Przypomnijmy, że droga ekspresowa S3 miała prowadzić od Lubawki do Legnicy i stanowić połączenie z drogą szybkiego ruchu, którą z kolei można by dojechać nad samo morze.
Całość trasy miała mieć długość 469 km. Droga ekspresowa S3 miała składać się z dwóch jezdni rozdzielonych pasem zieleni. Każda z jezdni miała mieć dwa pasy ruchu i pas awaryjny. Inwestycja przewidywała również budowę innych udogodnień, m.in. dróg obsługujących tereny przyległe. Pomiędzy Starymi Bogaczowicami a Sadami Górnymi zgodnie z planem, miał zostać wykonany tunel drogowy o długości ponad 2 kilometrów. Co istotne dla naszych mieszkańców, wjazdy na S3 znajdować się miał w Kamiennej Górze oraz Sadach Dolnych.
W kamiennogórskim muzeum spotkali się parlamentarzyści, którzy optują za kontynuacją budowy drogi ekspresowej S3. Nie pojawił się wprawdzie jeden z inicjatorów spotkania europoseł Ryszard Legutko, ale byli inni politycy: posłowie Marzena Machałek (PiS), Adam Lipiński (PiS), Piotr Cybulski (PiS) i Wojciech Sokołowski (PO). Nie zabrakło również samorządowców z Kamiennej Góry, Legnicy i Jawora oraz radnych sejmiku dolnośląskiego.
Podczas spotkania ustalono, że powstanie Księga Argumentów dotycząca drogi ekspresowej S3. Swoje stanowiska w tej księdze zaprezentowali uczestnicy spotkania. Znalazły się tam również podpisy mieszkańców domagających się budowy odcinka tej drogi. Księga ma zostać dostarczona do premiera Donalda Tuska.