Piekło w gębie
Papryczki chili, bo to przede wszystkim z nimi należy kojarzyć ostre i bardzo ostre potrawy, są dostępne na naszym rynku od lat, wciąż dostarczając silnych wrażeń zarówno początkującym amatorom ostrych potraw, jak i nawet bardzo doświadczonym. Producenci dostarczający ostre sosy ciągle bowiem potrafią zaskoczyć nas czymś nowym, o czym można przekonać się przeglądając np. ofertę sklepu Deli-Guru.
Przed zabraniem się za konsumpcję doprawionych w ten sposób dań warto mieć świadomość przynajmniej niektórych właściwości, jakimi charakteryzuje się odpowiadająca za ich smak kapsaicyna. Przede wszystkim to, że choć rozpuszcza się w alkoholu i tłuszczach, to nie działa na nią w ten sposób woda. Dlatego właśnie, choć naturalnym odruchem osoby zaskoczonej siłą działania tej substancji będzie sięgnięcie po szklankę wody – zwłaszcza, jeśli np. podsuwają ją złośliwi towarzysze – to jej wypicie w najlepszym razie nie przyniesie efektu.
Ten związek, który papryczki wytworzyły w sobie jako mechanizm obronny, oszukuje nasze receptory sprawiając, że mamy wrażenie odczuwania gorąca i pieczenia, nie uszkadzając jednocześnie tkanek. Dlatego też stosuje się go także np. przy produkcji gazów obronnych. Nas najbardziej interesują jednak inne jego właściwości.
Umiarkowane ilości przynoszą szereg korzyści
Już od dawna kapsaicynę stosuje się w tabletkach na odchudzanie, co jest związane z faktem, że sprzyja ona spalaniu tkanki tłuszczowej, przy czym jej przyjmowaniu tak czy inaczej powinna towarzyszyć odpowiednia dieta i poziom aktywności.
Regularne spożywanie potraw zawierających tą substancję pozwala także poprawić funkcjonowanie przewodu pokarmowego, w tym obniżyć ryzyko wrzodów żołądka. Nie pozostaje także bez wpływu na układ krwionośny, co jest szczególnie istotne dziś, gdy tak wiele osób zmaga się z nadciśnieniem – skutecznie obniża ona ciśnienie krwi, poza tym pozwala obniżyć poziom złego cholesterolu. Poza tym charakteryzuje ją działanie antybakteryjne i pobudzające organizm do wytwarzania przeciwciał. Wreszcie, jej spożywanie pomaga chronić organizm przed rozwojem nowotworów.
A zatem, po ostre dania możemy sięgać bez większych obaw, wręcz warto spożywać je regularnie. Jednak, jak to mówią, „dawka czyni truciznę” - w odpowiednio dużej ilości kapsaicyna stanie się oczywiście szkodliwa. Czy jednak jest się czego obawiać? We wszystkim potrzebny jest umiar, w tym przypadku większość osób z jego zachowaniem nie powinna mieć większych problemów dzięki uzyskiwanym za sprawą tego związku wrażeniom smakowym. Zresztą, aby za każdym razem móc naprawdę cieszyć się mocnymi wrażeniami, warto przecież miarkować się z ich częstotliwością.
