W ubiegły czwartek i piątek nad Wałbrzychem i regionem przetoczyły się gwałtowne burze połączone z obfitymi opadami deszczu i miejscami gradu.
Strażacy interweniowali kilkadziesiąt razy (w czwartek 12, a w piątek ponad 20) i głównie było to spowodowane połamanymi drzewami, czy konarami drzew zalegającymi na drogach. W gminie Mieroszów przez jakiś czas zablokowana była droga krajowa nr 35. W tejże gminie porywisty wiatr zerwał dwa dachy, a spadające konary drzew uszkodziły samochody oraz linie wysokiego i średniego napięcia. Do podobnej sytuacji doszło w Wałbrzychu, gdzie drzewo spadło na zaparkowany pojazd. Przez kilka godzin bez prądu pozostawali mieszkańcy wielu ulic Boguszowa-Gorc, Mieroszowa czy dzielnicy Sobięcin.