Już od początku spotkania widać było różnicę, która z biegiem czasu wskazywała jak dużo na dzień dzisiejszy Polkom jeszcze brakuje. Pierwszą kwartę wygrały Angielki. Nieźle drużyna Kovacicka radziła sobie w kolejnej odsłonie. Był taki moment, w którym gospodynie meczu dogoniły rywalki na zaledwie punkt. Ostatecznie jednak wysoka skuteczność rzutów za trzy punkty dała Brytyjkom pewne prowadzenie do przerwy.
Po zmianie stron mecz toczył się pod dyktando drużyny z wysp. Spore kłopoty Polek pod koszem, gdzie występowała nominalna skrzydłowa, dały o sobie znać. Wielka Brytania odjeżdżała z wynikiem. W szeregach polskiej drużyny nie zawiodła Marisa Kastanek. Naturalizowana amerykanka starała się ugrać najwięcej jak się da, ale w pojedynkę wygrać się meczu nie da.
Polska - Wielka Brytania 63:75 (14:21, 12:14, 20:26, 17:14)
Polska: Kastanek 18 (4x3), Gala 8, Kaczmarczyk 8, Adamowicz 7, Gajda 6 (7 as), Drop 6, Koc 5, Skobel 3, Poboży 2, Dobrowolska 0, Rembiszewska 0
Wielka Brytania: Simpson 18, Samuelson 16, Fagbenle 15, Green 11 (10 zb), Handy 11, Monakana 3, Vanderwal 1, Jones 0.