W czwartek 26.03. około godziny 9.00 funkcjonariusz Straży Miejskiej kontrolował rejon ROD od strony ulicy Hetmańskiej pod kątem kradzieży i włamań, a także przebywania osób bezdomnych w altanach ogrodowych. Do strażnika podbiegła kobieta informując, że w jednej z altan znajduje się mężczyzna z urazem głowy.
W altanie na materacu leżał mężczyzna, z głowy sączyła się krew. Po kilku minutach na miejscu byli już pracownicy Pogotowia Ratunkowego. Lekarz stwierdził, że 36-latek wymaga hospitalizacji. Jak się okazało w altanie przebywał jeszcze jeden mężczyzna z raną kłutą w okolicy brzucha.
Poszkodowani początkowo odmawiali udzielenia pomocy lekarskiej, zachowywali się agresywnie. W związku z tym, że pozostawienie ich w takiej sytuacji bez pomocy medycznej zagrażało ich życiu i zdrowiu, zostali siłą przymuszeni do skorzystania z pomocy lekarskiej.
Zważywszy na fakt nietypowego zachowania mężczyzn oraz na rodzaj ran, jakie posiadali, na miejsce zdarzenia wezwano funkcjonariuszy I Komisariatu Policji. Policjanci wraz z pracownikami Pogotowia Ratunkowego i wymagającymi hospitalizacji mężczyznami udali się do szpitala.
Nie znane są przyczyny incydentu. Okoliczni działkowcy twierdzili, że poszkodowani, chwilę przed zdarzeniem awanturowali się. Mężczyźni byli znani funkcjonariuszom Straży Miejskiej. Są to osoby bezdomne, od kilku lat zamieszkujące jedną z altan na terenie ROD Podzamcze.
źródło: strazmiejska.walbrzych.pl
