Poniedziałek, 23 grudnia
Imieniny: Jana, Wiktorii
Czytających: 3418
Zalogowanych: 2
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Akt drugi OBL

Wtorek, 22 października 2013, 15:40
Aktualizacja: 15:42
Autor: PAW
Wałbrzych: Akt drugi OBL
Fot. OSiR Wałbrzych
Za nami druga kolejka OSiR Basket Ligi, a w niej sześć spotkań. Pauzował obrońca tytułu Partners Nieruchomości. Liderem tabeli pozostaje IBIS.

Top Basket – Lost Boys 65 : 31

Pierwszy pojedynek w „Amatorskiej” otworzył zwycięstwem Top Basket. W tym sezonie odświeżony skład Top'u świetnie sobie radzi w lidze. Pokaźne zwycięstwo umacnia zespół w górze tabeli, przed nimi jednak pojedynki z czołówką ligi i wtedy okaże się, jaka jest prawdziwa wartość Top Basketu, ponieważ dotychczasowe pojedynki z mocno osłabionym RMC oraz outsiderem Lost Boys z pewnością nie były dla nich wyzwaniem.

Court BG – IBIS Hotel 46 : 62

W ubiegłym sezonie jedyną porażką IBIS'u w regularnym sezonie była właśnie przegrana z Court'ami, dlatego boguszowianie ostrzyli sobie zęby na ten pojedynek chcąc powtórzyć wynik z poprzednich rozgrywek. Spotkanie zdecydowanie zdominowali podkoszowi IBIS'u zdobywając na 62 punkty zespołu aż 40 z pomalowanego, a w akcjach tych brylował Mariusz Karwik. Po drugiej stronie dość słabe spotkanie rozegrał Kacper Wieczorek grając na bardzo niskiej skuteczności z gry. W zasadzie wynik Court BG trzymał dobrze grający Dereczenik oraz Dziwoki zdobywcy ponad połowę punktów dla swojego zespołu. Rewanż za ubiegły sezon IBIS może uznać za udany no i fotel lidera utrzymany.

Without Coach – Górnik Trans KFC Victoria 44 : 64

Kolejne spotkanie w tym sezonie w zasadzie bez większej historii. Zespół „Bez Trenera” nie zdołał wywalczyć dwóch punktów z walczącą o każdy kawałek parkietu młodzieżą Górnika. Spotkanie rozstrzygnęło się po drugiej kwarcie, gdzie Górnicy schodzili na przerwę z 9-punktową przewagą. Wynik zespołu próbowali trzymać Młynarski z Plejzerem, lecz reszta drużyny nie mogła znaleźć recepty na obronę Górnika. Kolejne dobre spotkanie rozegrał Szymon Kurzepa, który z rana wygrał dla juniorów spotkanie w Zielonej Górze, a wieczorem w Lidze Amatorskiej. Górnik kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa w zasadzie najmłodszy zespół w lidze jak na razie nie doznał porażki w sezonie. Przed nimi jednak spotkania z czołówką, więc na ocenę wartości zespołu przyjdzie nam jeszcze poczekać.

Boanerges – RMC Basket 120 : 52

„Totalna Demolka” tak można w skrócie powiedzieć o tym meczu. Jak już wspominałem, mocno osłabiony zespół RMC jak na razie ma ogromne problemy ze skompletowaniem składu w lidze, a co dopiero ze zwycięstwem. Przed tygodniem pisaliśmy o Guzalu i jego kosmicznych statystykach, ale co w tym meczu zrobił Paweł Hałgas przechodzi ludzkie pojęcie – 42 punkty, 19 zbiórek, 6 asyst oraz 5 przechwytów, tylko pozazdrościć. MVP zeszłego sezonu naładował baterie i z pewnością będzie jednym z najgroźniejszych graczy w lidze. Spotkanie to jednostronne widowisko wygrane w każdej statystyce meczowej dla Boanerges.

Harry Catering – Faurecia 45 : 56

Spotkanie to, mimo że mamy dopiero początek rozgrywek, miało być walką o play off. Zespoły o zbliżonym potencjale w pojedynku, w którym trzeba wygrać. Mecz niezwykle wyrównany rozstrzygnięty w zasadzie w samej końcówce. Pod koszami dominował Marcin Sterenga, który zebrał aż 19 piłek, dorzucił 22 oczka, jednak przy małym wsparciu reszty zespołu nie zdołali wygrać tej ważnej potyczki z Faurecią. Po drugiej stronie niczym profesor koszykówki zagrał Szymon Jaskólski. Niegdyś junior Górnika rzucił 26 oczek i był liderem swojego zespołu. Dla Faurecia to historyczna chwila. Dwie wygrane pod rząd jeszcze nie zdarzyły się tej drużynie od początku ich startu w OBL.

Labo-Dent – Drink Team 32 : 43

Labo i Drink Team w pierwszych meczach doznali porażek i w tym pojedynku chcieli się odkuć i poprawić swoją sytuację w tabeli. Jak na zespoły o podobnych umiejętnościach mogliśmy oglądać wyrównane spotkanie. Dobrze dla Drink Teamu grał Wackowski, a w Labo-Dencie Byra. Spotkanie rozstrzygnęło się w ostatniej kwarcie dla Drink Teamu. Słabsza dyspozycja dnia Możdżenia przyczyniła się do porażki Labo i to oni jak na razie nie mogą zwyciężyć w lidze, mimo iż grają szerokim składem.

Podsumowując. Liderem tabeli dalej pozostaje IBIS Hotel. Graczem kolejki KFC został Paweł Hałgas z Boanerges.

Przed nami tygodniowa przerwa a rozgrywki OBL wracają 3 listopada.

Kolejka III - 03.11.2013r. Hala Wysockiego:

14:00 Lost Boys – Boanerges
15:00 IBIS Hotel – Harry Catering
16:00 Faurecia – Top Basket
17:00 Górnik Trans KFC Victoria – Court BG
18:00 Drink Team – Without Coach
19:00 Partners Nieruchomości – Labo-Dent
RMC Basket – Pauza

Ogłoszenia

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group