Sejm uchwalił ustawę abolicyjną w piątek, 9 listopada. Głosowało 431 posłów, z czego "za" oddało głos 430, przeciwnego zdania był tylko 1 poseł, a głosów wstrzymujących się nie było.
– Bardzo mnie cieszy ta jednomyślność – komentuje posłanka Izabela Katarzyna Mrzygłocka, która jako przewodnicząca Podkomisji stałej do spraw rynku pracy kierowała pracami nad ustawą. – Teraz ustawa trafiła do Senatu, a później zajmie się nią prezydent.
Senat rozpoczął już prace nad ustawą – dotąd zaopiniowały go dwie senackie komisje. W piątek, 16 listopada posłanka Izabela Katarzyna Mrzygłocka spotkała się z senatorami działającymi w senackiej Komisji Rodziny i Polityki Społecznej. Senatorowie pozytywnie ocenili ustawę i nie wnieśli do niej żadnych uwag ani poprawek. Z kolei w środę, 21 listopada zajmowała się nią kolejna senacka komisja, Gospodarki Narodowej z tym samym efektem – została przyjęta jednomyślnie bez poprawek. Głosowanie Senatu nad ustawą zaplanowano na 29 listopada.
Przypomnijmy, że dzięki niej każdy przedsiębiorca, który ma jakiekolwiek zaległości z tytułu opłacania składek na własne ubezpieczenie społeczne w okresie od 1 stycznia 1999 do 28 lutego 2009 r., będzie mógł skorzystać z umorzenia zadłużenia. Będzie musiał oczywiście spełnić kilka warunków – między innymi uregulować wszelkie inne ewentualne zaległości wobec ZUS-u, a umorzone składki nie będą mogły zostać uwzględnione przy ustalaniu wysokości emerytur i rent. Jednak dla wielu osób to jedyny sposób na to, aby uwolnić się od zadłużenia. Według szacunków, z tej formy pomocy może skorzystać nawet 400 tysięcy przedsiębiorców, którzy niecierpliwie czekają na uchwalenie ustawy. Ci, którzy już nie prowadzą działalności gospodarczej, będą mogli starać się o umorzenie długu tuż po jej wejściu w życie. Natomiast osoby, które nadal prowadzą swoje firmy, będą mogły starać się o wstrzymanie wszelkich działań egzekucyjnych, a o umorzenie ubiegać się po notyfikacji ustawy przez Komisję Europejską.