Tym razem nie zobaczyliśmy pięknej ulicznej parady, która zawsze zdobiła to święto. Kiedy w zeszłym roku, gdzieś w tłumie widzów, dało się słyszeć głos, że jest to już zbyt nudne, rutynowe, tak dzisiaj, po tych kilku tygodniach przebywania w domu, większość chętnie zobaczyłaby takie wydarzenie na żywo. To pokazuje, jak warto doceniać to co mamy w chwili obecnej. I tak symbolicznie można się również odnieść do obchodów związanych z uchwaleniem Konstytucji 3 Maja. Wtedy też ludność utraciła coś, co na ponad sto lat przekreśliło jej marzenia o życiu w suwerennym kraju. Wtedy też dopiero po trzecim zaborze i surowych restrykcjach oprawców doceniono co to wolność. Miejmy nadzieję, że okrągła 230. rocznica będzie miała już zupełnie inny przebieg.
Konstytucja 3 Maja była próbą ratowania państwa polskiego przed utratą suwerenności. Był to w owym okresie dokument przełomowy, daleko wyprzedzający epokę. Warto pamiętać, że Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie. Ustawa regulowała ustrój prawny Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Miała dać ojczyźnie czas na swobodną odbudowę państwowości. Paradoksalnie jednak przyspieszyła kolejny rozbiór. Mocarstwa, które widziały w niej zagrożenie dla swojej dominacji, doprowadziły do ponad 100-letniej okupacji ziem polskich. Pomimo przeciwności losu, konstytucja ta stała się zalążkiem do powstawania późniejszych dokumentów tego typu w naszym kraju. Postępowe zapisy w majowej ustawie, w perspektywie czasu, pozwoliły Polsce trwać w swojej państwowości.