W piątek 31 lipca br. po godz. 10.00 na jednej ze stacji paliw w Jaworze 3 mężczyzn zatankowało do Rovera na oleśnickich nr rejestracyjnych 53 litry paliwa. Następnie sprawcy odjechali nie regulując rachunku. O zaistniałej kradzieży oleju napędowego wartości blisko 250 zł dyżurny jaworskiej komendy powiadomił patrole w służbie natychmiast po otrzymanym zgłoszeniu. Z posiadanych informacji wynikało, że złodzieje odjechali w kierunku drogi A-4. Kilka minut później policjanci zauważyli podobny samochód z bolesławieckimi tablicami rejestracyjnymi wjeżdżający na autostradę. Po kilkuminutowym pościgu zielony Rover został zatrzymany, a podróżujący nim trzej mężczyźni obezwładnieni przez funkcjonariuszy.
Wtedy okazało się, że kierujący i jeden z pasażerów pojazdu to mieszkańcy powiatu dzierżoniowskiego w wieku 24 i 36 lat. Jak ustalili mundurowi, w chwili kradzieży paliwa na stacji w Jaworze samochodem kierował jednak 27-letni mieszkaniec Wałbrzycha, który w chwili zatrzymania Rovera siedział na fotelu pasażera. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że nie posiada on uprawnień do kierowania. 24 i 27-latek przyznali się do zamiany miejsc za kierownicą. W wyniku przeszukania pojazdu funkcjonariusze znaleźli dwie różne tablice rejestracyjne z numerami powiatu oleśnickiego, które były założone podczas kradzieży. Jedna z nich została utracona na początku lipca tego roku na terenie Ząbkowic Śląskich.
Teraz za wszystkie swoje czyny mężczyźni odpowiedzą przed Sądem.
źródło: www.jawor.policja.gov.pl