Tym razem Górnik podejmował u siebie najsłabszą ekipę klasy A PUO Wiśniowa. W 15. minucie wynik meczu otworzył Mateusz Wroczyński, a już po kolejnej minucie było 2-0 dla miejscowych, bo gola zdobył Sebastian Misiułajtys. Goście odpowiedzieli trafieniem Krzysztofa Lipieckiego i na tym emocje w pierwszej części się zakończyły. W drugiej połowie długo z boiska wiało nudą, ale w końcówce Górnik przyspieszył i zdobył jeszcze dwa gole za sprawą trafień Misiułajtysa i Dawida Wodnickiego.
Górnik Nowe Miasto Wałbrzych - PUO Wiśniowa 4-1 (2-1)
Górnik: Racieniewski - Szydłowski (87' Korela), Rosiński, Misiułajtys (85' Matuszko), Gębski, Gawron (85' Marcin Wroczyński), Błaszczyk (46' Grabowski), Fedycki (70' Sidor), Bąkiewicz (46' Wodnicki), Ilski, Mateusz Wroczyński
Wiśniowa: D.Zboch (76' Stec), Turzański, Dudek, Lipiecki, Masny (60'Baszczyj), Adamkiewicz, Czastka, Jaszczurowski, Stachyra (80' Kuczyński), M.Zboch, Morozov.