To dość zaskakujący zestaw finału, bowiem w ubiegłym tygodniu w meczu półfinałowym Podgórze uległo w Witkowie miejscowej Iskrze 3-4. Okazało się jednak, że w barwach Iskry grał zawodnik, który kilka dni wcześniej został ukarany czerwoną kartką podczas meczu ligowego. Gracz ten wystąpił w meczu pucharowym, bowiem działacze Iskry byli przekonani, że kartki liczy się odrębnie w pucharach, a odrębnie dla meczów ligowych. OZPN Wałbrzych uznał jednak, że zawodnik, który otrzymał czerwoną kartkę w meczu ligowym powinien pauzować w meczu pucharowym i stąd decyzja o walkowerze dla Podgórza.
Nie zmienia to faktu, że faworytem finału jest Zdrój Jedlina-Zdrój, który to zespół dobrze radzi sobie w lidze i kandyduje do awansu do klasy A. W niedawnym meczu ligowym, który odbył się na boisku Podgórza, Zdrój był zdecydowanie lepszy i wygrał 4-1. Obie ekipy, które zagrają w finale, mają zapewniony start w kolejnej rundzie Pucharu Polski, gdzie mogą trafić na ekipy z klasy okręgowej lub nawet IV ligi.