Miejscem uroczystości będzie teren byłej Kopalni Thorez, obecnie Centrum Nauki i Sztuki Stara Kopalnia w Wałbrzychu. Przy asyście wojskowej zostanie odprawiona Msza święta polowa pod przewodnictwem JE Biskupa Świdnickiego Marka Mendyka. Zostanie też poświęcona replika historycznego krzyża, który stał na terenie kopalni w miejscu odprawionej Mszy św. podczas strajku w 1980 roku oraz odczytany Apel Poległych. Czynna też będzie wystawa stała poświęcona wałbrzyskiej "Solidarności". Delegacje złożą wiązanki kwiatów pod tablicą upamiętniającą Polski Sierpień w Wałbrzychu.
- Wczoraj, czyli 27 sierpnia, przypadła 40 rocznica rozpoczęcia strajku w Wałbrzychu. W tym dniu górnicy z szybu Chwalibóg Kopalni Thorez rozpoczęli protest. Była to pierwsza w Polsce kopalnia, która przyłączyła się do strajku zapoczątkowanego przez Stocznię Gdańską. Do strajkujących górników z Chwaliboga przyłączały się kolejne wałbrzyskie kopalnie i inne zakłady pracy. Strajk w Wałbrzychu na pewno miał wpływ na to, że i górnośląskie kopalnie zareagowały na oczekiwania płynące z Wybrzeża i przyłączyły się do strajkowej fali. Strajk wałbrzyskich kopalń doprowadził do podpisania trzecich w kolejności, po Szczecinie i Gdańsku, porozumień. Porozumienie to zostało podpisane 2 września 1980, Porozumienia Jastrzębskie zostały podpisane jeden dzień później. Niestety Wałbrzyskie Porozumienia Sierpniowe zupełnie są pomijane przy kolejnych rocznicach powstania "Solidarności". Trudno i dzisiaj jest znaleźć wzmiankę o tym wydarzeniu. Mi się udało znaleźć jedną publikację o tym wydarzeniu: https://dzieje.pl/aktualnosci/zapomniane-porozumienie . Zapominają o tym historycy, IPN, a nawet Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność". 26.08.20200 zainaugurowano funkcjonowanie portalu: "Twarze Solidarności" ( https://twarzesolidarnosci.gosc.pl/ ). Nie ma tam Wałbrzycha, ani daty rozpoczęcia strajku, ani wzmianki o zawartym porozumieniu. Wystawa "Oni tworzyli Solidarność" pewnie też ominie Wałbrzych. Dlaczego ? Może dlatego, że Wałbrzyskie Porozumienia były pierwszymi, które po stronie społecznej podpisywał nie nie mający związków z SB śp. Jurek Szulc - opisuje tamte wydarzenia Jerzy Langer.