Niedziela, 29 grudnia
Imieniny: Dawida, Dominika, Tomasza
Czytających: 4093
Zalogowanych: 2
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

powiat wałbrzyski: Za miesiąc rozstrzygnie się, czy Józef Piksa pozostanie nadal starostą

Wtorek, 6 maja 2014, 6:25
Aktualizacja: 9:07
Autor: PAW
powiat wałbrzyski: Za miesiąc rozstrzygnie się, czy Józef Piksa pozostanie nadal starostą
Fot. red.
Dziś na sesji Rady Powiatu Wałbrzyskiego opozycyjni radni złożyli wniosek o odwołanie ze stanowiska starosty Józefa Piksy.

Wniosek opozycyjnych radnych trafi teraz do komisji rewizyjnej, która przedstawi swoją opinię dotyczącą wniosku. Za miesiąc odbędzie się kolejna sesja, podczas której radni zagłosują za przyjęciem lub odrzuceniem wniosku opozycyjnych radnych.
- Lista zarzutów wobec starosty Józefa Piksy jest bardzo długa – mówi Krzysztof Kwiatkowski. – Brak odpowiedniej dbałości o finanse publiczne, brak odpowiedniego zabezpieczenia zimowego utrzymania dróg, starosta przez ponad rok nie powołał komisji bezpieczeństwa, nie interweniował w sprawie Powiatowej Rady Zatrudnienia, która przez wiele miesięcy nie odbyła żadnego spotkania, nie podjął żadnych starań, by zwalczać bezrobocie w powiecie, wiele wątpliwości budzą jego delegacje służbowe.

Lista zarzutów, jakie zaprezentował radny Kwiatkowski to nie koniec. Swoje dołożył staroście również Marek Tarnacki.
- Nasz wniosek to sprzeciw zawłaszczaniu samorządu do załatwiania prywatnych interesów – mówi Tarnacki. – Postawa, jaką prezentuje starosta Piksa, to postawa wyczekania i wytrwania na stanowisku. Opozycja liczyła, że starosta po naszych sugestiach zmobilizuje się do pracy, jednak nic takiego nie miało miejsca. Starosta Piksa prowadzi politykę gaszenia pożarów i nie podejmuje żadnych działań.

Jak zwykle bardzo oryginalny był radny Longin Rosiak, który wprost zapowiedział, że kandydatem WWS-u na nowego starostę jest radny Kamil Orpel.
- Półtora roku rządów pana Piksy to: obrażanie radnych opozycji, obniżenie wynagrodzeń pracownikom Starostwa Powiatowego. Starosta jest odpowiedzialny za zwolnienie 20 osób z PUP-u, wydawanie niepotrzebnych środków na zimowe utrzymanie dróg, podpisanie wniosku i wydanie pozwolenia na budowę krematorium w Boguszowie-Gorcach wbrew woli mieszkańców, ponadto utajnia zarobki asystenta, a kontrola delegacji spowodowała, że starosta nosi pseudonim „dietetycznego starosty”. WWS dlatego apeluje do Józefa Piksy, by podał się do dymisji i oddał zarzadzanie powiatem ludziom młodym i naszym kandydatem jest Kamil Orpel, człowiek, który na to stanowisko zasłużył – tak starostę ocenił Longin Rosiak.

Według Marka Tarnackiego, taka sesja, na której pada wniosek o odwołanie starosty, nie jest niczym wesołym, nawet dla radnych opozycji.
- To przykre wydarzenie, ale nie możemy nadal bezczynnie patrzeć, jak starosta nie radzi sobie z zarządzaniem powiatem –mówi Tarnacki.

Starosta Józef Piksa nie odniósł się do zarzutów opozycji i przed zakończeniem sesji opuścił salę posiedzeń Rady.
- Myślałem, że starosta odniesie się do tych zarzutów, ale tego nie zrobił. Dziwię się również, że nikt z jego przyjaciół nie chciał go bronić. Prawda jest taka, że starosta jest tylko narzędziem pana, który siedzi w wałbrzyskim Ratuszu – uważa Longin Rosiak.

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group