- Gracie coraz więcej, dostajecie coraz więcej nagród. Co jest dla was miarą sukcesu?
Kamil: To wszystko jest bardzo spontaniczne. To się dzieje dzięki ciężkiej pracy i ludziom, którzy nam pomagają. Jeżeli się wierzy w to co się robi to, to wszystko pulsuje. Życie pokazało, że jeżeli coś się bardzo kocha i wierzy, to przetrwa się nawet najgorsze chwile. Sukcesem jest to, że możemy cały czas grać. Chcemy to robić zawsze. Im więcej gramy tym większy odnosimy sukces.
- Co byś robił gdyby nie było Star Guard Muffin?
Kamil: Na pewno bym śpiewał. Założyłbym drugi zespół, w którym chciałbym mieć dobrych muzyków i grałbym.
- Cały czas koncertujecie. Dzisiaj jesteście tutaj, jutro gracie kolejny koncert. Macie czas żeby przeżywać sukces, który osiągacie?
Kamil: Koncerty są przeżywaniem tego wszystkiego. Przychodzi masa ludzi, mamy możliwość grania na dużych scenach, na festiwalach. To chyba jest właśnie nagroda za to wszystko. Koncertując przeżywamy to co dzieje się wokół.
- Podbijacie Polskę. Ostatnio znaleźliście się na 4 miejscu lipcowego zestawienie „Billboardu”. Planujecie ekspansję na inne kontynenty?
Kamil: Oj, bardzo bym chciał. Ale jeszcze nie jesteśmy gotowi, musimy jeszcze ciężko pracować, mobilizować się tutaj w Polsce. Ale chciałbym koncertować po świecie. Mimo, że przed nami ciężka praca żeby to osiągnąć jestem dobrej myśli.
- Muzyka to dla was hobby, sposób na życie, praca?
Kamil: Muzyka to nasz całe życie. Od kiedy tylko pamiętam, od najmłodszych lat wierzyłem, że kiedyś może się uda założyć zespół. Dzisiaj mogę spełniać marzenia i jednocześnie utrzymywać się z tego. To jest w tym chyba najlepsze. Pamiętam, że kiedyś pewien starszy pan powiedział mi, że jeżeli robisz to co kochasz, nie przepracujesz ani jednego dnia w swoim życiu. Dzisiaj wiem, że to jest prawda. Mimo, że jest ciężko, to nie jestem zmęczony.
- Jakie są wasze plany na najbliższe dni, miesiące? Szykują się jakieś wakacje?
Kamil: Wakacje już mieliśmy. Całe 12 dni. Teraz jeszcze będziemy koncertować, a później skupimy się na płycie. Chcemy poświęcić trzy miesiące na praca nad płytą.
- Kiedy ukaże się ta płyta?
Kamil: Na wiosnę.
- Chętnie jej posłuchamy. Życzę powodzenia i dziękuję za rozmowę.