REGION, Mieroszów: Wyniki DNA potwierdziły hipotezę
Aktualizacja: 15:45
Autor: red
Przypomnijmy, że chłopiec zaginął w lutym tego roku. Od momentu wyjścia z domu nie dawał znaków życia.
W marcu w Kowalowej w gminie Mieroszów w rzecze znalezione zostały zwłoki młodego człowieka. Ojciec Kamila nie był jednak w stanie zidentyfikować ciała i dlatego konieczne były badania DNA. I właśnie te badania potwierdziły zakładaną wcześniej hipotezę, że znalezione zwłoki to ciało 16-latka z Mieroszowa.
Prokuratura prowadzi w tej sprawie śledztwo, bowiem pojawiły się sygnały, że chłopiec był dręczony w szkole przez rówieśników, co mogło doprowadzić do tego, że postanowił popełnić samobójstwo. Na to, że chłopiec mógł być dręczony, wskazują zapiski Kamila znalezione przez jego rodzinę. Jak wykazało śledztwo, przyczyną śmierci 16-latka było utonięcie. Na ciele Kamila nie znaleziono żadnych śladów pobicia.