Woda powoli, ale za to sukcesywnie, opada. Na Zaolziu w Chwaliszowie nadal jest bardzo wysoki stan wody, ale trend jest spadkowy i to jest najważniejsze!
- Gmina to Wy! Z tego miejsca chcemy Wam serdecznie podziękować za zaangażowanie i okazaną pomoc. Bez Was nasza mała gmina nie dałaby sobie rady... Dziękujemy strażakom ze wszystkich jednostek OSP z terenu gminy, lokalnym przedsiębiorcom za wsparcie maszynowe, sołtysom i radom sołeckim za koordynowanie działań w sołectwach, samorządowcom którzy przez 24h pracowali w sztabie i robili wszystko co mogli. Dziękujemy przede wszystkim Wam - mieszkańcom! To Wy jesteście tą Gminą, która od kilku dni walczyła z wielką wodą. Dziękujemy, że jesteście! Wieloletnie zaniedbania po stronie Wód Polskich utrudniały walkę z żywiołem. Dziesiątki pism i interwencji niestety kończyło się odpowiedzią "brak środków na ten cel". Sami nie możemy wejść i działać w korycie rzeki, gdyż byłaby to samowola, za co grożą wysokie kary. Dotyczy to nie tylko jednostki jaką jest gmina, ale każdego kto chciałby cokolwiek sam zrobić w rzece czy potoku - kara to grzywna do 5000 zł, a za " dewastowanie linii brzegowej" (np. samowolne oczyszczanie) nawet kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku. Niestety takie mamy realia. Mamy nadzieję, że tym razem Wody Polskie otworzą oczy i w końcu zainteresują się naszą Strzegomką, Czyżynką, Ciekliną, do których wjedzie ciężki sprzęt! - czytamy na profilu Gminy Stare Bogaczowice.