Warto podkreślić, że to na barkach lokalnych działaczy społecznych spoczywa organizowanie spotkań w celu wyłonienia propozycji dla dzielnicy. Jak w dobie epidemii spotykać się i organizować spotkania? Jest to zabronione. Później trzeba iść po mieszkańcach i zbierać podpisy za nowym projektem. Jak to zrobić gdy nie wiadomo kiedy epidemia się skończy? Nikt nie będzie narażać zdrowia i być może czyjegoś życia w celu zebrania dużej ilości podpisów.
- Jako wałbrzyski działacz społeczny chciałbym w kilku słowach odnieść się do informacji o nowej edycji Wałbrzyskiego Budżetu Obywatelskiego.Cieszy nas fakt kolejnej edycji Budżetu, lecz ten rok jest inny. Postępująca pandemia wirusa nie zachęca do aktywnego uczestnictwa w życiu społecznym. Nie zachęca również fakt, że wygrane projekty Budżetu z wcześniejszych lat do dziś nie zostały zrealizowane. Dla przykładu na realizację wciąż czeka zwycięski projekt z roku 2017 dotyczący remontu drogi gminnej - około 150 metrów - prowadzącej do cmentarza w dzielnicy Poniatów. Aktualnie jest to ulica Sybiraków. Myślę, że lepiej byłoby pieniądze z tegorocznej edycji przeznaczyć na realizację wszystkich projektów z wcześniejszych lat, na które czekają mieszkańcy w swoich dzielnicach. Mam nadzieję, że w obecnej sytuacji epidemii radni wałbrzyscy zdecydują o tym, by nie przeprowadzać w tym roku nowej edycji, tylko na dokończeniu niezrealizowanych jeszcze projektów. Nadmiar środków proponuję przeznaczyć na pomoc służbie zdrowia i upadającym przedsiębiorstwom. Wszystkim życzę dobrego zdrowia - pisze Wacław Kwieciński.