Wałbrzyscy policjanci po pościgu zatrzymali nietrzeźwego motocyklistę

Stanowski i Mazurek kłamali i szkalowali reporterów

Wczoraj przed południem policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu przeprowadzili pościg za kierującym, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. 34–letni mężczyzna jadąc motocyklem zignorowała nadawane w jego kierunku sygnały pojazdu uprzywilejowanego i na ul. Niepodległości w Wałbrzychu podjął ucieczkę.

Do zdarzenia doszło 6 grudnia 2017 roku około godziny 9:50. Funkcjonariusze ruchu drogowego zauważyli jadący ul. Niepodległości motocykl koloru zielonego i niezwłocznie podjęli decyzję o zatrzymaniu pojazdu do kontroli drogowej. Mieli przeczucie, że mężczyzna może nie mieć uprawnień do kierowania pojazdami lub jest nietrzeźwy. Kiedy zbliżyli się do jednośladu, włączyli w radiowozie sygnały świetlne i dźwiękowe. Wtedy kierujący gwałtownie przyspieszył uciekając swoim motocyklem.

Mundurowi rozpoczęli pościg za kierującym, który po blisko kilometrze wjechał w drogę leśną, a następnie porzucił swój pojazd i kontynuował ucieczkę pieszo. Ostatecznie mężczyzna został zatrzymany. 34-letni mieszkaniec Wałbrzycha chciał uniknąć kontroli drogowej, gdyż obawiał się konsekwencji jazdy w stanie nietrzeźwości, bez uprawnień oraz bez wymaganych dokumentów. Badanie alkomatem wykazało u niego 0,66 promila alkoholu we krwi.

Sprawca odpowie teraz za niezatrzymanie pojazdu i kontynuowanie jazdy pomimo wydanego przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego polecenia zatrzymania samochodu, za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz bez wymaganych uprawnień, a także dokumentów. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5, zakaz kierowania pojazdami, a za popełnione wykroczenia dodatkowo wysoka grzywna.