Niedziela, 24 listopada
Imieniny: Flory, Jana, Emmy
Czytających: 4325
Zalogowanych: 4
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Wałbrzych ma budżet na 2012 rok

Środa, 28 grudnia 2011, 19:47
Aktualizacja: Czwartek, 29 grudnia 2011, 6:33
Autor: Sven
Wałbrzych: Wałbrzych ma budżet na 2012 rok
Fot. Sven
Rekordowy plan inwestycji, oszczędności na wszystkim, co się da i gigantyczny deficyt, który trzeba będzie pokryć z kredytów – tak z grubsza wygląda budżet Wałbrzycha na 2012 rok.

Dochody w przyszłym roku założono na kwotę 359 921 174 zł. Wydatki to 429 477 726 zł. W związku z tym deficyt wyniesie 69 556 552 zł.

Zaoszczędzono, zmniejszając wydatki na oświatę o prawie 2 000 000 złotych, na komunikacji miejskiej o ponad 5 000 000, na kosztach własnych magistratu o ponad 3 000 000. Na podobnym jak w 2011 roku poziomie pozostają wydatki na pomoc społeczną i gospodarkę mieszkaniową. Więcej pochłoną odsetki od kredytów i obligacji oraz poręczenia dla WZWiK i Aqua-Zdroju.

– Zmniejszone zostały wydatki na administrację w instytucjach kultury. Z zaoszczędzonych pieniędzy powstanie fundusz, z którego instytucje kultury będą mogły otrzymać tzw. wkład własny przy pisaniu wniosków na pozyskiwanie funduszy zewnętrznych – tłumaczy skarbnik miejski.

Ponad 116 000 000 będą warte przyszłoroczne inwestycje. Ta kwota stanowi 27 % budżetu i jak twierdzi skarbnik zapewnia rozwój miasta. – W 2011 roku na inwestycje wydamy 75 000 000, co daje zaledwie 19 % budżetu. Przyszłoroczny wzrost to wyraźna jakościowa zmiana.

Radni przyjęli projekt uchwały budżetowej stosunkiem głosów 15 do 5. Ciekawostką jest fakt, że przeciwko budżetowi głosowała kojarzona z rządzącą koalicją i należąca do klubu radnych Platformy Obywatelskiej Renata Wierzbicka. Jak nam wyjaśnił przewodniczący klubu PO w radzie miejskiej Artur Torbus, w sprawie głosowania nad budżetem zarządzona była dyscyplina klubowa, a Renata Wierzbicka złamała ją i za to została zawieszona w przynależności klubowej.

Renata Wierzbicka wyjaśniła swój sprzeciw wobec budżetu:

- Nie zgadzam się na plan budowy ścieżki rowerowej na Podzamczu. Uważam, że jeszcze nie czas na to. Nie po to szuka się wszędzie oszczędności, planuje likwidacje szkół, żeby budować ścieżki rowerowe. Jest wiele ważniejszych wydatków, choćby to, ze niedługo trzeba będzie zacząć spłacać kredyty. Proszę jednak nie zrozumieć, że jestem w ogóle przeciwna budowie ścieżek rowerowych. Uważam natomiast, że można zbudować omawianą tu ścieżkę z pieniędzy zaoszczędzonych przy realizacji innych planowanych na przyszły rok inwestycji. Zwykle udaję się w procedurze przetargowej zaoszczędzić jakąś część pieniędzy przeznaczonych na daną inwestycję. Z takich pieniędzy można i trzeba budować ścieżki rowerowe. A co do mojego zawieszenia w klubie radnych, to nie robię z tego tragedii. Żyję i działam dalej – zakończyła Renata Wierzbicka.

Ogłoszenia

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group