- Cieszę się, że od października tego roku w wałbrzyskiej PWSZ ruszy kierunek pielęgniarski - mówi Szełemej. – Mamy w Wałbrzychu do czynienia z sytuacją, że brakuje już nie tylko lekarzy, ale również sanitariuszy i pielęgniarek.
Zdaniem prezydenta Szełemeja, który przecież z zawodu jest lekarzem i wciąż pracuje w tym zawodzie, utworzenie tego kierunku jest jednym ze sposobów na znalezienie wykwalifikowanej kadry, bowiem średnia wieku pielęgniarek w wałbrzyskich szpitalach znacznie wzrosła. Główne powody takiego stanu rzeczy to: wyjazdy młodych ludzi do krajów Europy Zachodniej oraz małe zainteresowanie kształceniem się w kierunku pielęgniarstwa.
- W naszych szpitalach pracuje bardzo wielu obcokrajowców, bo brakuje naszych specjalistów - tłumaczy Szełemej. – Ten problem jest coraz bardziej widoczny i narasta. Powinno nam wszystkim zależeć, by jak najwięcej osób podejmowało te studia i chciało się kształcić w tym kierunku.