Krystian Gryczuk jest mieszkańcem Kamiennej Góry. Skoki narciarskie uprawia od 2005 roku. Po raz pierwszy zdecydował się spróbować pójść w ślady Adama Małysza, kiedy miał 10 lat. Jak wspomina Krystian, do uprawiania skoków narciarskich namówił go kolega, który nieco wcześniej zaczął trenować tę widowiskową dyscyplinę sportu w klubie Śnieżka Karpacz.
Krystian postanowił iść w ślady swojego kolegi i zaczął próbować swoich sił w podniebnym szybowaniu. Zaczął treningi w Szklarskiej Porębie pod okiem trenera Mirosława Grafa. Zdążył wziąć udział w kilku zawodach z cyklu Lotos Cup. Część zawodników, którzy szkolili się w Szklarskiej Porębie, postanowiła jednak zakończyć kariery i z młodym Grycziukiem nie miał kto prowadzić zajęć.
Mieszkaniec Kamiennej Góry nie załamał się jednak i postanowił dalej rozwijać swój narciarski talent. Nastolatek pojechał do czeskiego Harrachova i po paru treningach został pełnoprawnym zawodnikiem klubu SKI Harrachov. Za swój największy sukces Krystian uważa tytuł Drużynowego Mistrza Czech w swojej kategorii wiekowej. Kamiennogórzanin wywalczył to trofeum w parze z Vitkiem Hackiem. Krystian wziął również udział w kilku zawodach międzynarodowych i zajmował w nich zazwyczaj czołowe lokaty. Te wyniki należy tym bardzie docenić, gdyż nasz zawodnik nie zawsze może brać udział w treningach. Przeszkadza mu w tym spora odległość dzieląca Kamienną Górę od Harrachova. Zdarza się czasem, że Krystian przez tydzień nie oddaje żadnych skoków. To z pewnością nie wpływa pozytywnie na jego formę.
Chłopak wciąż jednak wierzy, że wkrótce będzie mógł reprezentować barwy klubu polskiego, który ma skocznię oddaloną znacznie bliżej od Kamiennej Góry, niż ta w Harrachowie. W ostatnich zawodach, które odbyły się w czeskiej Desnej, Krystian Gryczuk w konkurencji skoków narciarskich zajął 7. miejsce. Znacznie lepiej powiodło mu się w kombinacji norweskiej (połączenie skoków narciarskich i narciarstwa biegowego). W tej konkurencji Gryczuk wywalczył 2. miejsce.