Jak wynika z relacji świadków, pracownik szpitala będący kierowcą pojazdu dostawczego, pozostawił pojazd pod wejściem do szpitala z kluczykami w stacyjce i poszedł się przebrać. Gdy wrócił, zdążył tylko zobaczyć jak jego samochodem odjeżdża mężczyzna, z którym mijał się wcześniej w drzwiach szpitala. Na reakcję było już za późno, a oddalający się pojazd zahaczył jeszcze o narożnik budynku szpitala powodując jego uszkodzenie.
Kiedy właściciel samochodu zorientował się, że jest świadkiem przestępstwa, natychmiast powiadomił Policję. Funkcjonariusze szybko rozpoczęli poszukiwania, wykorzystując do tego celu wszystkie dostępne patrole. Po krótkich poszukiwaniach, samochód został odnaleziony przez funkcjonariuszy wydziału ruchu drogowego przy ul. Sygietyńskiego w Wałbrzychu.
Niedługo po odnalezieniu pojazdu, policji udało się namierzyć i zatrzymać sprawcę kradzieży. 32-letni sprawca nie stawiał oporu podczas zatrzymania. Został przetransportowany na komendę, gdzie przesłuchano go i przedstawiono zarzuty.
Mężczyzna, który po wyjściu ze szpitala psychiatrycznego odjechał skradzionym samochodem dostawczym, usłyszał zarzuty z artykułu 289 Kodeksu karnego. Zgodnie z tym artykułem, kto zabiera w celu krótkotrwałego użycia cudzy pojazd mechaniczny, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Policja i prokuratura będą teraz kontynuować postępowanie, aby dokładnie ustalić motywy działania mężczyzny oraz okoliczności całego zdarzenia.