Do zdarzenia doszło w piątek późnym wieczorem przy ul. Fortecznej w Wałbrzychu. 23-latka oraz 67-latek postanowili odwiedzić swojego znajomego, który zatrudnił się na jednym z parkingów strzeżonych. Kiedy ich kolega wyszedł ze stróżówki za potrzebą, kobieta wyjęła sporą ilość znajdującej się w kasetce gotówki. Było to aż 5890 złotych. Kiedy nad ranem pracownik zorientował się, że został okradziony, na własną rękę rozpoczął poszukiwania kobiety i mężczyzny. Zaalarmowani zostali także policjanci pierwszego komisariatu.
I tak dzielnicowi z tej jednostki w wyniku zebranych informacji ustalili, że sprawcy mogą przebywać w jednym z mieszkań przy ul. Długosza. Tam właśnie mundurowi odnaleźli podejrzanych, którzy noc spędzili w policyjnej izbie zatrzymań. Odzyskana gotówka w kwocie 5390 wróciła do właściciela. Pozostałe 500 złotych 23-latka i 67-latek zdołali już wcześniej wydać.
Dwoje wałbrzyszan podczas czynności procesowych przyznało się do zarzucanego im czynu i złożyło wyjaśnienia. Teraz odpowiedzą przed sądem. Mogą trafić za kraty więzienia na 5 lat.