W sobotę 14 lutego około godz. 19 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu został poinformowany o zaginięciu 62-letniego pensjonariusza domu dla osób bezdomnych i najuboższych Monar-Markot w Wałbrzychu. Mężczyzna wyszedł z placówki ubrany tylko w koszulę oraz pulower i udał się w nieustalonym kierunku. Z uwagi na zapadający zmrok oraz warunki atmosferyczne wałbrzyscy policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania 62-latka.
Rysopis zaginionego przekazano kierowcom MPK, korporacjom taksówkowym oraz firmom ochroniarskim. Do poszukiwań włączyli się funkcjonariusze Straży Pożarnej, Służby Ochrony Kolei, ratownicy wałbrzysko-kłodzkiej grupy GOPR oraz wolontariusze. W akcji poszukiwawczej użyto quadów, pojazdów terenowych, psów tropiących oraz policyjnego śmigłowca z kamerą termowizyjną.
Funkcjonariusze przeszukiwali m.in. pola i kompleksy leśne w dzielnicy Gaj oraz Podgórze. Akcję prowadzono również na terenie gmin Unisław Śląski, Mieroszów, Rybnica Leśna, Głuszyca oraz Jedlina Zdrój.
W niedzielę około godz. 10 zdezorientowanego i wyczerpanego mężczyznę odnaleziono w Wałbrzychu na ulicy Wrocławskiej. 62-latek został przekazany pod opiekę służbom medycznym. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
ŹRÓDŁO: www.walbrzych.policja.gov.pl