Realizując zebrane w sprawie kradzieży z włamaniem informacje własne, policjanci kryminalni wałbrzyskiej komendy zatrzymali kobietę na terenie miejsca zamieszkania w Jaworzynie Śląskiej. Mundurowi ustalili, że 37-latka 27 listopada przyjechała do Wałbrzycha, by dokonać kradzieży. Mieszkanka powiatu świdnickiego najpierw pojawiła się na zajęciach jogi, a później w jednej ze szkół tańca, ale w tych dwóch miejscach nie udało jej się niczego ukraść, gdyż uczestnicy zajęć w szatniach nie zostawili niczego wartościowego.
Następnie kobieta pod pretekstem poszukiwania pracy odwiedziła jedno z wałbrzyskich przedsiębiorstw. Pod legendą udania się do toalety, również odwiedziła damską szatnię. Tam przy użyciu podręcznych narzędzi zlustrowała szafki pracownicze. W jednej z nich było 200 złotych, które kobieta zabrała i ostatecznie po dokonaniu przestępstwa wyszła z firmy.
Policjanci w toku przeprowadzonego w środę przeszukania mieszkania należącego do kobiety znaleźli w jednym z pomieszczeń, poza podręcznymi torebkami i narzędziami służącymi do włamań, zawiniątko z białym proszkiem. Po przebadaniu u technika kryminalistyki potwierdziło się, że była to amfetamina.
37-latka przyznała się do popełnienia przestępstw i złożyła wyjaśnienia. Kobiecie grozi teraz kara pozbawienia wolności do lat 10. O jej losie zadecyduje sąd.