Remont budynku, którego historia sięga roku 1853, pochłonął ponad 9 milionów złotych. Pieniądze pochodzące ze środków własnych PKP oraz budżetu państwa pozwoliły między innymi na wymianę pokrycia dachowego, stolarki okiennej oraz drzwi, ułożenie posadzek, założenie okładzin na ścianach, a także przebudowę i adaptację na cele komercyjne nowych powierzchni budynku.
- Dworzec jest bardzo ładny i schludny, choć przydałoby się więcej ławek – zauważa pani Anna, mieszkanka Wałbrzycha.
Ciekawym elementem odrestaurowanego wnętrza jest żuraw, który niegdyś służył do napełniania wodą parowozów. Został on przewieziony z terenu dworca Wałbrzych Główny, gdzie przez lata mógł być podziwiany z peronów.
- Przydałaby się jakaś informacja, co to za instalacja – dodaje pani Anna. - Dużo osób może nie wiedzieć, czemu on służył.
Pozostaje mieć nadzieję, że budynek długo będzie służył podróżnym i nie zostanie szybko zniszczony. Wszak nowo odmalowana elewacja i stalowe elementy małej architektury zawsze stanowią łakomy kąsek dla wszelkiej maści wandali. Ochronę mają zapewnić m.in. kamery zainstalowane zarówno na zewnątrz budynku, jak i w jego wnętrzu. Budynek dworca będzie także zamykany w godzinach nocnych pomiędzy 22:00 i 4:00.