Po zakończeniu zajęć półkolonijnych o godzinie 12.00 chłopiec nie wrócił do domu.
Strażnicy i policjanci wyruszyli na poszukiwania. Przeczesywano parki miejskie, place zabaw, ulice i skwery. Ośmiolatka ubranego w granatowe spodenki i koszulkę oraz w pomarańczową czapkę baseballową nie było nigdzie widać.
Patrol funkcjonariuszy straży miejskiej około godziny 19.00 przejeżdżał ulicą Kościelną. Kierowca radiowozu nagle zahamował. W rejonie placu zabaw strażnicy zauważyli ośmiolatka z charakterystycznym blond kucykiem. Okazało się, że to poszukiwany 8-latek. Chłopiec tłumaczył się, że właśnie zamierzał pójść do domu, bo zrobił się głodny. Olek stracił poczucie czasu i zupełnie nie zdawał sobie sprawy, która jest godzina.
Strażnicy przewieźli głodnego i trochę przestrasznego, zagubionego mieszkańca Śródmieścia na II Komisariat Policji, gdzie oczekiwała na niego mama.