Niemałe wrażenie na wszystkich zebranych: zarówno uczniach, jak i nauczycielach zrobiło wejście gościa w górskim ubraniu i z pełnym ekwipunkiem, towarzyszącym mu w każdej górskiej wyprawie. Młodzież zainteresowała szczególnie zawartość niewielkiej saszetki, przytroczonej do pasa, która mieściła m.in. koc termiczny, sztućce, okulary oraz krem z wysokim filtrem, chroniącym przed słońcem.
Niezwykle interesująca dla wszystkich była opowieść o codziennych warunkach, w których żyją wspinacze przez cały czas trwania wyprawy: organizacja obozu, przygotowanie ciepłych posiłków, pozyskiwanie wody pitnej ze śniegu, zabezpieczenie butów przed nocnym zamarznięciem oraz wyjątkowa odzież, niewydzielająca zapachu, mimo kilkudniowego noszenia i braku kąpieli. Każdy mógł nie tylko sam podnieść ciężki plecak pana Klaudiusza, ale dotknąć wszystkich elementów jego wyposażenia.
Na ogromny szacunek zasługuje nie tylko odwaga podróżnika, ale przede wszystkim upór, siła i wytrwałość w pokonywaniu trudności w takich często ekstremalnych warunkach. Klaudiusz Słomczyński wspomniał także o wsparciu sponsorów, bez którego taka wyprawa nie mogłaby się odbyć.