Małe dzieci posiadają naturalną potrzebę ruchu ale też jednoczesną, niespożytą pasję poznawania i obserwowania nieustannie zmieniającego się otaczającego je świata. Nie trzeba ich namawiać do aktywności, spontanicznie biegają, skaczą, wspinają się. Jednak im dziecko starsze, tym czasu na sport poświęca coraz mniej. Co zrobić by zatrzymać ten proces? Czy wakacje mogą rozpalić miłość do sportu u młodego człowieka? Football Academy przeprowadziła badanie, którego celem był raport wskazujący odpowiedzi na te pytania. Ankietowanymi byli zarówno trenerzy, nauczyciele, rodzice, jak i sami młodzi sportowcy, którzy nie są w żaden sposób związani z siecią szkółek piłkarskich Football Academy. W ten sposób FA poszukuje kierunków do doskonalenia programów obozów, które organizuje.
- Lubię szkołę, ale uwielbiam też piłkę nożną. Gdyby udało się połączyć te dwie rzeczy, to byłoby świetnie. Szkoła, w której odbywałyby się lekcje piłki nożnej, byłaby moim ideałem. Chciałbym do takiej chodzić! Raczej wolę zajęcia sportowe, niż siedzenie w ławce - mówi Jakub, uczeń szóstej klasy.
- Oprócz treningów chcę też poznawać kolegów, rywalizować, uczyć się języka. Jeśli mógłbym pojechać na obóz zagranicę to pewnie udałoby mi się połączyć te moje marzenia - to opinia Igora, który w przyszłym roku będzie już uczniem gimnazjum.
- W ubiegłym roku pojechałem na obóz sportowy organizowany przez moją szkołę. Przez pierwsze cztery dni biegaliśmy wokół jeziora. A ja chciałem grać w piłkę i trenować ulubioną dyscyplinę - żali się Janek, z krakowskiej podstawówki - Ale nie zrażam się. W tym roku chciałbym pojechać na piłkarski camp organizowany przez klub sportowy. I mam nadzieję, że to będzie fajna przygoda.
Czas "wypoczynku"
Co się dzieje, że dzieci rezygnują z aktywności akurat w wakacje? Pozbawieni rodziców w czasie wakacyjnych wyjazdów młodzi ludzie mierzą się z wieloma nowymi sytuacjami. Na tym etapie oczekuje się od nich, że będą już na tyle dorośli, aby podejmować mądre decyzje, by być odpornym na stres i nowe wyzwania. Jednocześnie są jeszcze na tyle młodzi, aby wciąż nie móc korzystać z narzędzi, które posiadają ich rodzice. Zgodnie z wypowiedziami respondentów okazuje się, że wbrew temu co widać na zewnątrz, dzieci cały czas potrzebują dorosłego, który wystąpi nie tyle w roli osoby nadzorującej, co pokazującej granice oraz stanowiącej swoisty "płaszcz ochronny". Oczekują od opiekuna i nauczyciela inspiracji, wsparcia, wskazywania dróg.
- Aby zapalać innych, sam muszę płonąć. Osoba otwarta, charyzmatyczna pociągnie za sobą młodzież, również do aktywności fizycznej - mówi Roman, nauczyciel wychowania fizycznego.
Dzieci w wolnym - szczególnie wakacyjnym - czasie lubią spotykać się ze znajomymi, przyjaciółmi, spędzać czas przy komputerze. Przyznają, że bardzo dużo czasu spędzają przed telewizorem. Można by sądzić, że prostym rozwiązaniem jest podsunięcie dzieciom sportu, jako czynnika wyzwalającego od poczucia bezsensu, nudy, stresu, frustracji. Młodzi ludzie jednak w tym celu sięgają po inne sposoby, dużo łatwiejsze, dające odreagowanie natychmiast.
Rodzic i dziecko:
Dzieci, które są aktywne zwykle też mają aktywnych rodziców. Podkreślają w swoich wypowiedziach np. "często jeździmy na rowerach" lub "do szkoły zawsze chodzimy pieszo". Jeśli ruch jest obecny w rodzinnym życiu, wtedy też wykonują niektóre rzeczy rutynowo. Wyjście by pograć w piłkę, na spacer lub rower jest oczywistym czynnikiem, który istnieje w ich codziennym funkcjonowaniu. Rodzice, którzy są mało aktywni, zazwyczaj podkreślają, że kiedyś uprawiali sport, obecnie jednak nie mają na to czasu. Ich dzieci wzbraniając się przed sportem, również wykorzystują "dorosłe" wymówki: brak czasu, duża odległość obiektów sportowych od domu, zbyt mało posiadanych pieniędzy, aby móc opłacić zajęcia sportowe.
Główne powody "wakacyjnych problemów sportowych":
Najczęściej wymieniane przez ankietowanych powody "wakacyjnego uciekania" od sportu to: zbyt duży wysiłek finansowy związany z wyjazdami wakacyjnymi dzieci, niemożność dostosowania planów urlopowych, niesprawiedliwe premiowanie młodych sportowców, zrażenie się do klubu sportowego (za mało urozmaicone treningi, brak atrakcyjnych rozgrywek), monotonia obozów sportowych i mało atrakcyjny program, niekompetencje trenerów i opiekunów oraz brak zajęć uzupełniających treningi w czasie sportowych obozów.
Jednocześnie rodzice - najczęściej nieświadomie - dają przyzwolenie na to, że dzieci starają się odnaleźć i zrelaksować przebywając na portalach społecznościowych, grając w gry komputerowe, udzielając się w grupie rówieśniczej. Wniosek z ankiety nasuwa się bardzo prosty: Jeśli sport ma się przebić do świadomości dorastających dzieci, musi on spełniać ich poszczególne potrzeby, a także rywalizować z szeregiem innych czynników, które z łatwością dostarczają im chwilowej przyjemności.
Gdzie zatem znaleźć odpowiednie miejsce na obóz?:
Football Academy od kilku lat realizuje program obozów sportowych zaspokajający wszelkie gusta - sportowe, czasowe i finansowe. FA opracowała innowacyjne programy zajęć sportowych, towarzyszących im atrakcji i opieki pedagogicznej. Pokazujemy, że mądrze prowadzony obóz może być przyjemnością dla każdego i jednocześnie wielką przygodą i znakomitą dawką wiedzy, którą zdobywamy podczas wszystkich aktywności, które uzupełniają nasze obozowe programy treningowe. Każdy znajdzie je w dowolnie wybranym przez siebie miejscu, które polecamy na wakacyjny wypoczynek - czy to nad polskim morzem, czy w Anglii, czy we Włoszech. Wszędzie poza futbolem czeka na nas mnóstwo atrakcji. Kładziemy szczególny nacisk na zdrowy tryb życia, fair play, aktywizację zawodników mniej sprawnych oraz równe traktowanie wszystkich bez wyjątku.
Trwa kolejna edycja obozów FA. Więcej informacji na stronie www.facamps.pl