Niedziela, 1 grudnia
Imieniny: Edmunda, Natalii
Czytających: 3487
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

powiat wałbrzyski: Spór o długopis, czyli żałosny poziom sesji rady powiatu

Wtorek, 12 stycznia 2016, 7:21
Aktualizacja: Piątek, 15 stycznia 2016, 11:46
Autor: PAW
powiat wałbrzyski: Spór o długopis, czyli żałosny poziom sesji rady powiatu
Fot. Robert Bajek
Żenujące przedstawienie po raz kolejny zafundowali nam dziś radni powiatowi podczas obrad rady powiatu wałbrzyskiego.

Najważniejszym punktem obrad sesji przerwanej w grudniu, a wznowionej dziś, było podjęcie uchwały o wyborze nowego przewodniczącego rady powiatu wałbrzyskiego. Przypomnijmy, że z tej funkcji zrezygnował Marek Tarnacki. Podczas grudniowych obrad nie udało się wybrać nowego przewodniczącego, bowiem jedyny kandydat - Dorota Piotrzkowska - otrzymała 8 głosów „za”, kolejnych 8 „przeciw”, a jeden głos był nieważny.

Dziś Mirosław Potapowicz ponownie zgłosił kandydaturę Piotrzkowskiej na stanowisko przewodniczącej
- To najlepsza z możliwych kandydatur – twierdzi Potapowicz.

Andrzej Lipiński zgłosił natomiast kandydaturę Grzegorza Walczaka.
- To doświadczony samorządowiec, osoba bezpartyjna – mówi Lipiński.

Zanim radni przystąpili do głosowania, w sali obrad rozpętał się spór o to, jakiego długopisu podczas głosowania powinni używać radni. Radny Jarosław Buzarewicz, który był przewodniczącym komisji skrutacyjnej, zaproponował, by używać jednego długopisu, z czym nie zgodzili się Mirosław Potapowicz oraz Krzysztof Kwiatkowski. Radca prawny Piotr Sosiński miał w tym temacie nie lada problem.
- Nie ma przepisów, które dokładnie określają i regulują takie sprawy – tłumaczy Sosiński. – Niektóre rady powiatu mają dokładny regulamin głosowania, ale w tym przypadku należy chyba szukać porozumienia i współpracy między radnymi.

Głosowanie nie rozstrzygnęło patowej sytuacji, bowiem na Piotrzkowską zagłosowało 8 radnych, na Walczaka również 8, a jeden głos był nieważny.

Po kilkunastominutowej przewie radny Kamil Orpel zgłosił wniosek formalny, by sesję przerwać i wznowić ją w poniedziałek 18 stycznia o godzinie 9.00. To głosowanie jednak przepadło, bowiem za takim rozwiązaniem zagłosowało 8 radnych, a 9 było przeciw. W tej sytuacji ponownie jako kandydatów na przewodniczącego zgłoszono Dorotę Piotrzkowską i Grzegorza Walczaka. Podczas głosowania radni nie szczędzili sobie uszczypliwości, mówili o złych standardach panujących w tej radzie, a padały słowa obelżywe i nie nadające się do publikacji. W efekcie tych zawirowań Jarosław Buzarewicz zrezygnował z funkcji przewodniczącego komisji skrutacyjnej i zaszła konieczność powołania nowej komisji. W międzyczasie mieliśmy kolejne słowne utarczki, kilkuminutowe przerwy i kolejny wniosek o przełożenie sesji na 18 stycznia, który ponownie został odrzucony.

Wreszcie w kolejnym głosowaniu, radna Piotrzkowska otrzymała wymagającą liczbę 9 głosów, przy 8 radnego Walczaka.
- Jestem dumna z tego wyboru i dziękuję za te głosy – powiedziała po wyborze Dorota Piotrzkowska.

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group