Wypowiedź byłego opozycjonisty skomentował były wicepremier Tomasz Siemoniak, który stwierdził, że „takie słowa nigdy nie powinny paść, bo są odbierane jako ocena wszystkich żołnierzy czy funkcjonariuszy”. – Nawet jeśli Frasyniukowi nie odpowiada zachowanie konkretnych żołnierzy, to jest zbyt doświadczonym politykiem, by w taki sposób mówić – dodał były szef MON.
Siemoniak chciałby, aby opozycjonista przeprosił za słowa, które jego zdaniem „zbudowały fatalne emocje, niezależnie od tego, co Frasyniuk miał na myśli”. – Żołnierze i wojsko polskie to coś świętego dla Polaków. Nawet jeśli konkretny żołnierz robi coś złego czy otrzymuje zły rozkaz, nie wolno w taki sposób uogólniać – kontynuuje polityk Platformy Obywatelskiej.
Według Siemoniaka sprawa jest do potępienia, ale nie na tyle, aby zajęła się nią prokuratura.