Pierwszy z poszukiwanych wpadł w miniony piątek około godziny 16:30 w ręce policjantów ruchu drogowego wałbrzyskiej komendy podczas kontroli drogowej przy ul. Kłodzkiej w Jedlinie-Zdroju. Podczas wykonywanych czynności mundurowi ustalili, że mężczyzna za wcześniejszą jazdę bez uprawnień został skazany przez Sąd Rejonowy Wrocław-Krzyki na 1,5 tys. złotych kary grzywny, ale nie zamierzał jej zapłacić. Gdyby tego nie zrobił w piątkowe popołudnie, trafiłby do aresztu na 25 dni. Po dokonanej wpłacie na wyznaczone konto całej kwoty został jednak przez policjantów zwolniony.
Dwie kolejne osoby zostały zatrzymane przez policjantów Komisariatu Policji w Boguszowie-Gorcach tego samego dnia w godzinach popołudniowych na terenie Mieroszowa. Najpierw mundurowi udali się na ul. Kopernika, gdzie w miejscu zamieszkania w ich ręce wpadła 47-latka, a następnie w mieszkaniu przy ul. Leśnej w kajdanki zakuty został 38-latek. I kobieta, i mężczyzna, zostali skazani prawomocnymi wyrokami przez Sąd Rejonowy w Wałbrzychu za naruszenie miru domowego na karę 120 dni pozbawienia wolności. 47-latka w sobotę przewieziona została do Zakładu Karnego nr 1 we Wrocławiu, a jej młodszy kolega do Aresztu Śledczego w Świdnicy, skąd ostatecznie trafi do wyznaczonego zakładu karnego.
W piątek po godzinie 20:00 w ręce pracujących na popołudniowej zmianie dzielnicowych pierwszego komisariatu na terenie jednej z posesji przy ul. Bema w Wałbrzychu wpadł 40-latek, który ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości, a wyrokiem Sądu Rejonowego w Wałbrzychu powinien spędzić cztery miesiące w zakładzie karnym w związku z uchylaniem się od obowiązku alimentacyjnego. Mężczyzna odwiedził jedną z cel wałbrzyskiej komendy, a w sobotę został przewieziony do Aresztu Śledczego w Świdnicy. Później czeka go jeszcze transport do wyznaczonego więzienia.
W sobotę około godziny 13:00 policjanci ogniwa wywiadowczego wałbrzyskiej komendy podczas patroli rejonu Podgórza na ulicy Niepodległości zatrzymali 29-latka poszukiwanego przez Sąd Rejonowy w Wałbrzychu celem odbycia kary pozbawienia wolności w wymiarze 364 dni za przestępstwa narkotykowe. Mężczyzna kolejne godziny spędził w policyjnej celi i w poniedziałek został przewieziony do Aresztu Śledczego w Świdnicy, skąd trafi później do wyznaczonego zakładu karnego.
W niedzielny poranek – około godziny 10:00 – wchodzący do wałbrzyskiej komendy policjanci Komisariatu Policji w Boguszowie-Gorcach zauważyli idącego ulicą Mazowiecką poszukiwanego. Podczas legitymowania potwierdziło się, że 40-letni mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego miał spędzić 10 dni w areszcie, gdyż nie zapłacił zasądzonej przez Sąd Rejonowy w Wałbrzychu grzywny za wcześniejsze niestosowanie się do poleceń wydawanych przez funkcjonariusza. Po wpłacie w tym samym dni całości, czyli 500 złotych, został ostatecznie przez mundurowych zwolniony do miejsca zamieszkania.
Szósty z zatrzymanych wpadł w ręce policjantów prewencji i kryminalnych wałbrzyskiej komendy w poniedziałek około godziny 16:30, a ukrywał się w jednym z mieszkań przy ul. Andersa w Wałbrzychu. Mundurowi wiedzieli, że mężczyzna ma do odsiadki łącznie sześć miesięcy za wcześniejszą jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości. 46-letni wałbrzyszanin najpierw odwiedził policyjną izby zatrzymań, a dzisiaj został przewieziony do Aresztu Śledczego w Świdnicy, skąd trafi do jednego z zakładów karnych na terenie kraju.
Godzinę później inni policjanci kryminalni wałbrzyskiej komendy udali się na ul. Głuszycką w Wałbrzychu, gdzie w jednym z mieszkań przy tej ulicy zastali 33-latka. W trakcie wykonywanych czynności potwierdzili, że mężczyzna był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Świdnicy celem osadzenia w zakładzie karnym na osiem miesięcy za kierowanie pojazdem pomimo sądowego zakazu. 33-latek noc spędził w policyjnej izbie zatrzymań, dzisiaj został przewieziony do Aresztu Śledczego w Świdnicy, a ostatecznie trafi do wyznaczonego więzienia.
W poniedziałek około godziny 21:00 kolejni policjanci kryminalni wałbrzyskiej komendy udali się na ul. Piłsudskiego na Nowe Miasto. Okazało się, że znajdował się tam 33-latek, który był poszukiwany, gdyż wyrokiem Sądu Rejonowego w Wałbrzychu miał do odsiadki w więzieniu 22 dni za niealimentację. I on odwiedził policyjną izbę zatrzymań, by we wtorek trafić do Aresztu Śledczego w Świdnicy.
Dzisiaj o poranku – około godziny 7:30 - funkcjonariusze prewencji wałbrzyskiej komendy pojechali na interwencję do jednego z budynków przy ul. Kazury, gdzie jeden z lokatorów miał oddać mocz na klatce schodowej. 38-latek odpowie jednak nie tylko za wykroczenie. W trakcie czynności okazało się, że był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Wałbrzychu i spędzi teraz 74 dni w więzieniu w związku z uchylaniem się od obowiązku alimentacyjnego. Mężczyzna trafił do policyjnej celi, a jutro zostanie przewieziony do Aresztu Śledczego w Świdnicy, a następnie do wyznaczonego zakładu karnego na terenie kraju.
