Sobota, 23 listopada
Imieniny: Adeli, Klementyny
Czytających: 3628
Zalogowanych: 1
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Seba Majewski dyrektorem naczelnym teatru

Wtorek, 27 lutego 2024, 13:39
Aktualizacja: 14:54
Autor: red
Wałbrzych: Seba Majewski dyrektorem naczelnym teatru
Fot. Tobiasz Papuczys
Zespół Teatru Dramatycznego w Wałbrzychu z dumą pragnie oznajmić, że na mocy uchwały nr 8216/VI/24 Zarządu Województwa Dolnośląskiego Seb Majewski został dyrektorem naczelnym Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego w Wałbrzychu na okres pięciu sezonów artystycznych: od września 2024 do sierpnia 2029!

Seb Majewski - reżyser, dramatopisarz. Od 2018 roku pełniący funkcję zastępcy dyrektora ds. artystycznych wałbrzyskiego Teatru Dramatycznego (poprzednio również w latach 2008-2012) od sierpnia 2024 roku przejmie naczelną dyrekcję w Teatrze na kolejne pięć lat. Na stanowisku zastąpi wieloletnią dyrektorkę Teatru – Danutę Marosz.

Postać Seba Majewskiego znana jest w środowisku teatralnym Polski, a zwłaszcza Dolnego Śląska. Majewski jest absolwentem Akademii Teatralnej w Warszawie Wydziału Sztuki Lalkarskiej w Białymstoku. W 2003 roku założył wrocławską „scenę witkacego.wro”, uznaną za jedną z najciekawszych niezależnych grup teatralnych. Jego teksty własne i adaptacje wystawiane były m.in. w Teatrze Polskim we Wrocławiu, Narodowym Starym Teatrze w Krakowie oraz w teatrach w Tbilisi, Dublinie, Los Angeles. W wałbrzyskim Teatrze zrealizował kilkanaście ważnych spektakli z autorskim tekstem. Jego ostatni spektakl „Nocny portier. Doświadczenie” w dojmujący sposób oddaje okrucieństwo wojny i niesprawiedliwość rozliczeń powojennych. Spektakl jest świetnym przykładem twórczości Majewskiego, która łączy w sobie erudycyjny charakter opowieści, tworzenie biografii miejsc i ludzi oraz podjęcie problemu rozliczeń z błędami historii. Kierunek artystycznych poszukiwań reżysera przekłada się również na działania Teatru – Seb Majewski proponuje sezony oparte na idiomach i tematach, które eksplorują zaproszeni do współpracy artyści. Konsekwentnie zaprojektowane sezony pozwalają na artystyczne badanie zjawisk takich jak praca, bohaterstwo czy reguły społeczne. Tematy te przeglądają się nie tylko w spektaklach powstających na wałbrzyskich scenach, ale też w działaniach dodatkowych: rezydencjach dramaturgicznych, edukacji teatralnej i licznych wydarzeniach kontekstowych. To właśnie taka filozofia teatru stała się podstawą do napisania zwycięskiego programu dyrekcyjnego.

Przez najbliższe pięć lat działalności Teatru Dramatycznego im. J. Szaniawskiego w Wałbrzychu program koncentrować się będzie wokół pojęcia „NOWEGO PRZYMIERZA”. Koncepcja ta, zaproponowana przez Seba Majewskiego, będzie rodzajem nowej umowy społecznej z widownią, ale wywiedzionej z tradycji repertuarowej i kontynuacji misji wałbrzyskich scen.

„NOWE PRZYMIERZE” zobowiązuje do szczerości, otwartości, prawdy, poważnego i podmiotowego wzajemnego traktowania oraz chęci dokonania zmian, tam gdzie są one możliwe i szanowania status quo, tam gdzie będzie ono niezbędne.

„NOWE PRZYMIERZE” będzie wynikiem czasu i miejsca. Czasu - ponieważ ciągle mierzymy się z olbrzymią zmianą w kontaktach i w pracy wywołanej pandemią oraz żyjemy w dobie kryzysu klimatycznego, którego skutki mniej lub bardziej wpłyną na opowieści i tematy teatralne. Miejsca - miasta poniemieckiego i postindustrialnego, Wałbrzycha oraz regionu, który ciągle szuka swojej tożsamości we współczesnej Polsce.

Niech przykładem wprowadzania w życie "nowego przymierza" będzie premiera na 60-lecie Teatru – „Gargantua i Pantagruel”. Tekst Rabelaisa należy do repertuaru opartego na tworzeniu z widzami bliskości w zabawie (w historii teatru: teatr dionizyjski). Powieść w mistrzowski sposób nawiązuje do średniowiecznej poezji epickiej, bliskiej pieśni rycerskiej i opowiada historię dwóch olbrzymów: Gargantui i jego syna Pantagruela. Historia pełna fantazji i niesamowitych zdarzeń opisana jest językiem pełnym neologizmów, obrazowych porównań, jarmarcznej prostoty. Jednocześnie Rabelais snuje łotrzykowską fabułę, mieszając ją z moralitetem o przemijaniu i hedonistyczną opowieścią o życiu. „Gargantua i Pantagruel” w swoim literackim kształcie jest znakomitym materiałem na dużą sceniczną adaptację, a historia olbrzymów jest doskonałym probierzem zbliżania widzów i artystów. Powierzenie realizacji Marcinowi Liberowi, reżyserowi, który gościł już w Wałbrzychu, a który znany jest ze spektakli w modelowy sposób realizujących idee „rozsądnego teatru dla wszystkich”, jest gwarancją udanej realizacji a tym samym godnego podsumowania 60‑letniej historii i otwarcia jej na kolejne lata.

Idiom „Nowe Przymierze” i jego różne interpretacje będzie przyświecał kolejnym sezonom Teatru. W latach 2025 i 2026 planujemy rozwijać nasz dialog z widzami, realizując różne płaszczyzny tematyczne, których wspólnym celem jest budowa repertuaru bogatego, otwartego na szeroką widownię, ale przede wszystkim o wysokiej jakości artystycznej. Takimi płaszczyznami są:

- Nowoczesny teatr mieszczański.

Polegający na misji wzmocnienia rodzącego się mieszczaństwa w Regionie, dedykowany osobom, które inwestują kapitał w przedsięwzięcia turystyczne i rekreacyjne. Najlepiej tę płaszczyznę opisują dzieła wybrane do realizacji. Na początku 2025 roku Teatr zamierza wystawić inscenizację „LALKI” Bolesława Prusa. To powieść o rodzącym się polskim mieszczaństwie i kapitalizmie oraz o wielkiej namiętności, miłości, której sensem jest niespełnienie. To ogromny epicki fresk Polski czasów zaborów i mieszczaństwa, które upada i wzlatuje szukając dla siebie miejsca w popowstaniowej rzeczywistości i u boku zaborcy w czasie, kiedy plany kolejnych zrywów narodowych są utopiami, a jedyną drogą do niepodległości są praca i pieniądze. Trudno sobie wyobrazić dyskusję na temat mieszczaństwa bez odwołania się do tej powieści. Wystawienie „Lalki” będzie kontynuacją wystawiania kanonu wielkich dzieł polskiej literatury po „Nad Niemnem” z 2023 roku.
Z kolei wiosną 2026 roku Teatr wystawi dramat „IMMANUEL KANT” Thomasa Bernharda. Tekst to przede wszystkim zabawa z biografią i z filozofią. To swoista szarada, w której ambicje krążą wokół tez, a bogaci podróżni wokół niezamożnego filozofa.

- Dom Śląski.

Teatr jest świadomy, że nie da się budować repertuaru w oderwaniu od miejsca, w którym funkcjonuje. Formowanie tożsamości jest programem permanentnym i daje ciągłą możliwość nowych tematów i środków teatralnych. Zamierzamy dalej realizować misję teatru lokalnego oraz teatru miejsca, opowiadającego o najbliższej rzeczywistości. W planach na 2025 rok znajduje się tytuł „ROK 1526” - spektakl powstanie na podstawie kronik parafii Ewangelicko-Augsburskiej Kościoła Zbawiciela w Wałbrzychu. Autentyczne księgi parafialne z 1888 roku, które opisują dzieje parafii kościoła Zbawiciela, a tym samym historię Wałbrzycha i regionu od 1526 roku, posłużą za kanwę opowieści o mieście i jego mieszkańcach, jego wielkich przemianach i jego miejscu w dzisiejszej rzeczywistości. Z kolei w 2026 roku Teatr zajmie się głośnym tematem Sanatorium Grunwald w modnym, pobliskim Sokołowsku. Opowiemy losy niegdysiejszego sanatorium dra Brehmera, które stało się bohaterem powieści Olgi Tokarczuk „Empuzjon”. Upadek Grunwaldu należy do kanonu skomplikowanej historii przemian ustrojowych - jego prywatyzacja ocierała się o działania pozaprawne, mafijne, kryminalne.

- Szklane domy.

Teatr planuje rozwijać również wizje, które w najlepszy sposób opisują naszą najbliższą rzeczywistość socjo-polityczną. Proponować nowe rozwiązania starych problemów i naświetlać nowe problemy zastanych systemów. Będzie to możliwe dzięki realizacji premiery „PIŁSUDSKI. SUPERSTAR” (powrotu do serii SUPERSTARÓW, które tworzyła w Teatrze Aneta Groszyńska, opowiadających o ważnych postaciach XX wieku. W serii pojawili się Gabriela Zapolska, Henryk Sienkiewicz i złoty pociąg). Bohaterem przedstawienia będzie Bolesław Piłsudski, brat Marszałka, postać ważna, zapomniana i kontrowersyjna. Piłsudski jest doskonałym materiałem na bohatera. Dlaczego się nim nie stał? Czy był konkurencyjny dla brata Józefa, czy wyrastał poza swój czas, czy wreszcie nie zadbał o swoje bohaterstwo? Spektakl planujemy na jesień 2025. Z kolei rok później Teatr wystawi adaptację książki „Wieszanie” Jarosława Marka Rymkiewicza. Autor tworzy refleksję o rewolucji i schyłku, a także o polskim losie na trzy dekady przed romantyzmem i jego perspektywą widzenia Polski i Polaków, która zdominowała dyskurs narodowy.

- Teatr rozmaitości.

Teatr zauważa potrzebę zaistnienia nowej awangardy, która nadążałaby za szybkim tempem przemian technologicznych. Musimy stworzyć w sztuce przestrzeń dla odwagi, wizjonerstwa, a nawet błędu, żeby nie pogubić się w nowych narracjach świata. Teatr rozmaitości będzie płaszczyzną, na której zderzać będziemy stare opowieści jak „Iliada” Homera z nowoczesnymi środkami. Teatrowi zależy na rozwijaniu swojego zaplecza nie tylko artystycznego, ale również multimedialnego.

Istotnym uzupełnieniem premier i spektakli w programie jest praca kontekstowa, która dopełnia naszą aktywność, wzbogaca repertuar oraz rozwija zespół w nieoczywistych kierunkach. W roku 2024 Teatr zamierza kontynuować projekt rezydencji dramaturgicznych w postaci ich trzeciej edycji - "ZAPRACOWANI. GASTROFAZA". Projekt realizowany będzie na przestrzeni od czerwca do grudnia 2024 i zakłada pracę badawczą rezydenta nad szeroko pojętym tematem jedzenia. Praca w gastronomii, popularność programów kulinarnych, a przede wszystkim zatarcie się tradycji lokalnej kuchni są pretekstem do rozpoczęcia rozmowy na temat jedzenia i jego antropologicznego wymiaru. Projekt ZAPRACOWANI pozyskał dofinansowanie ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W kolejnych latach 2025 i 2026 planujemy kontynuować zadanie rezydencji. Chcemy zapraszać do pracy kolejnych artystów, by skonfrontować ich z ważkimi wątkami lokalnymi lub uniwersalnymi: problemów współczesnej psychiatrii, powrotu do globalnej etyki solidarności, degradacji środowiska naturalnego, nowych, groźnych form monopolu i koncentracji kapitału… Wybór i kierunek poszukiwań znajduje się w fazie rozważań i dyskusji. Charakter i kompleksowość kolejnych odsłon projektu „ZAPRACOWANI” zależeć będzie również od pozyskania dofinansowania na ich realizację.

Kolejnymi projektami są „POCZET KRYTYKÓW POLSKICH / PROBLEMY KRYTYKI POLSKIEJ” (planowany na lata 2024 – 2025). Od dłuższego czasu na linii twórca – recenzent // teatr – krytyka teatralna iskrzy. Ogólnie jest poczucie niezadowolenia. Narastają wzajemne pretensje. Niezrozumienie graniczy z irytacją. Zdiagnozowanie źródeł wydaje się rzeczą potrzebną. Ale i trudną, a nawet delikatną. Bo dotyczy przecież emocji, gustów czy nawet preferencji. Warto jednak przyjrzeć się tej sytuacji. I zawrzeć „NOWE PRZYMIERZE”. W ramach wskazanych płaszczyzn i premier moderowane spotkania dotyczyć będą: awangardy w teatrze; teatru budującego tożsamość; teatru postpolitycznego; nowoczesnego teatru mieszczańskiego i teatru tańca. Projekt jest powrotem do zadania, którego realizację przerwała pandemia.
„FESTIWAL MUZYKI W TEATRZE. REZONANS” - pierwsza edycja festiwalu odbyła się w 2019 roku i przyniosła duże zainteresowanie rolą muzyki w teatrze. Festiwal wygrał Karol Nepelski. Pandemia pokrzyżowała plany wobec kolejnej edycji festiwalu. W 2025 roku planujemy wznowienie Rezonansu (11.2025 r.). Jesteśmy głęboko przekonani o potrzebie szerokiego spojrzenia na funkcje, jakie w dzisiejszym teatrze pełni muzyka wraz z próbą opisu zjawiska. Spektakle i ich kompozytorzy walczyć będą o jedną nagrodę przyznawaną przez jury. Festiwal odbywać się będzie w cyklu dwuletnim, co zapewni mu większe możliwości wyboru przedstawień.

Kolejne założenia programu dotyczą współpracy Teatru Dramatycznego w Wałbrzychu z partnerami krajowymi i zagranicznymi. Planujemy powrót do projektu wzajemnego prezentowania przez teatry Dolnego Śląska swoich spektakli. Taka wymiana pn. „DOLNOŚLĄSKI KRWIOBIEG” jest atrakcyjna zarówno dla widzów, jak również dla samych artystów. Z każdym kolejnym rokiem staje się wręcz pożądany, szczególnie wobec wzrastającej centralizacji kraju. Wymiana doświadczeń, ale również poznawanie swoich środowisk jest niezbędne dla dolnośląskiej tożsamości. A jest ona częścią „NOWEGO PRZYMIERZA”.

Chcemy ponadto zainicjować związek teatrów partnerskich z miast o podobnej historii i bliskich problemach: Łodzi, Sosnowca i Wałbrzycha w celu przyjrzenia się swoim miastom z perspektywy spektakli i innej aktywności oraz stworzenie warunków artystycznych, organizacyjnych i finansowych dla wspólnych realizacji.

W programie znalazły się także postulaty kontynuowania współpracy w ramach zadań, które rozwijane są od 2023 roku. Teatr został zaproszony do współudziału i współprodukcji wydarzeń związanych z programem Europejskiej Stolicy Kultury Chemnitz 2025, uzyskując dofinansowanie swojego dwuletniego projektu "H A U S. CHemnitzer Alternativer Unser Supermarkt", który realizowany będzie zarówno w Niemczech w mieście gospodarzy ESK jak i w Wałbrzychu.

Osobnym, a jednocześnie śmiałym i angażującym zadaniem, które stawia program na kolejne pięć lat jest misja edukacyjna. Plan pracy edukacyjnej zakłada kontynuację przedsięwzięć zapoczątkowanych w poprzednich sezonach. Są to m.in. lekcje teatralne, „OSTRY DYŻUR TEATRALNY” (czyli obecność pedagożki teatralnej przed i po spektaklu), grupy warsztatowe, „KTO TY JESTEŚ?” (projekt debat o współczesnym pojęciu patriotyzmu). Misja edukacyjna Teatru jest jednym z najważniejszych elementów naszej działalności. W mieście takim jak Wałbrzych, o ważności teatru i jego mocnym miejscu w przestrzeni i w świadomości mieszkańców świadczy nieustanny ruch, czyli tworzenie nowych, intrygujących treści i jakości. Dlatego naszym priorytetem pozostanie ciągły dialog z widzami i otwarcie na ich potrzeby z zakresu edukacji teatralnej. Tym samym również w tej przestrzeni stawiamy na „NOWE PRZYMIERZE”.

Na zakończenie pragniemy zacytować słowa Seba Majewskiego, które stanowią wstęp do założeń programowych i najlepiej oddają wymiar osobistego zaangażowania i troski w rozwój wałbrzyskiego Teatru i jego zespołu.

„teatr . wszystko może być możliwe

W ostatnim 20-leciu teatr przeszedł diametralną zmianę. A w ostatnim 3-leciu możemy odczuć zmianę zmiany. Czy są to rewolucje? Czy może powroty do dawnych, a potem zapomnianych zadań i funkcji? Odpowiedź należy do każdego z osobna. Szczególnie subiektywny ogląd przynależy praktykom teatru.

Z mojej perspektywy teatr przestał być zamkniętą instytucją artystyczną. Niegdysiejsza etykieta dom kultury, która pejoratywnie określała teatr – przestrzeń dla inżynierii rządu dusz, czyli świątynię sztuki jest obecnie uprawnionym określeniem szerokiego, pożądanego profilu działania teatru.

Teatr to miejsce.

W tym krótkim określeniu zawiera się misja teatru jako przestrzeni skupiającej ludzi. Teatr jako miejsce precyzyjnie umiejscawia się w topografii. Nie da się satysfakcjonująco myśleć o teatrze bez świadomości lokalnego kontekstu. Miasto, mieszkańcy, historia, mentalność, kondycja – to niezwykle ważne współrzędne, ale również istotne tematy. Narracje lokalne nieustannie są inspirujące, a dla widzów afirmatywne. Taka praktyka twórcza jest potrzebna widzowi, szczególnie teraz, kiedy obserwujemy katastrofalny upadek autorytetów i relacji, a ocena rzeczywistości jest utrudniona poprzez jej chaotyczny i rozpikselowany wygląd. Teatr jest dobrym miejscem na spotkania wokół tych problemów i narastających wokół nich lęków. Teatr wypracował drogi komunikacji z widzem. Jest opiekuńczy, czuły, szczery i rzetelny.
Jest przy tym otwarty na współpracę i egalitarność {partycypację}. Dodatkowo odważnie wykracza poza sferę przedstawień, realizując szerokie programy społeczne i projekty o charakterze animacyjnym i edukacyjnym.

Teatr jest domem dla kultury.
Teatr to edukacja.
Zmniejszenie wiedzy o dramacie i teatrze w procesie edukacji szkolnej wraz z rozwojem języka teatralnego skutkowało bolesnym rozłamem pomiędzy widzami i artystami. W takiej sytuacji teatr przejął zadania edukacyjne. Pedagogika teatru jest dzisiaj codzienną praktyką w teatrze. Pedagog / pedagożka teatru przestali być fanaberią a stali się koniecznością. Korzyści z takiego stanu rzeczy są obopólne. Widzowie dostają szansę poznania cech współczesnego teatru i kontekstu, w jakim on powstaje. Artyści manifestują szacunek dla odbiorcy. Minimalizuje się opór przed nowoczesnością środków, tematów i realizacji. Zwiększa się akceptacja dla potrzeb, również tych związanych ze spędzaniem czasu wolnego.

Teatr szanuje widzów. A widzowie nie boją się teatru.
Teatr to zespół.
Grupa ludzi skupiona wokół teatru to widzowie i pracownicy / pracownice teatru czyli zespół teatralny. Jego skład i charakter również uległ transformacji. Paradoksalnie właśnie teraz zespół chce gromadzić się wokół idei. Dlatego praca w zespole teatralnym wymaga ogromnej delikatności. Idee brzmią jednoznacznie a zbudowanie wokół nich zespołu możliwe jest tylko w dialogu. A dialog jest wymianą poglądów, postaw, doświadczeń. I to właśnie dzisiejszy teatr jest miejscem rozmowy. Wnioski z niej i konsensus najlepiej i najmocniej definiuje ideę i autentycznie skupia wokół niej zespół.
Trwająca obecnie dyskusja o demokracji w teatrze, przemocowym charakterze instytucji i relacji uświadamia problemy, ale przede wszystkim wskazuje zapotrzebowanie na teatr równości, wolności i braterstwa / siostrzeństwa. Nadspodziewanie te hasła podnoszone są przez dzisiejszy teatr jako program jego zreformowania. Dotyczy to również / przede wszystkim zespołów teatralnych.

Bez zmian na tym poziomie każda rewolucja będzie wyśniona albo gorzej: wyśmiana.
Przy szacunku dla miejsca, dla widzów i wobec zespołu w teatrze wszystko może być możliwe.

wałbrzych. tutaj wszystko jest możliwe

Od 1996 roku, kiedy ostatecznie zaprzestano wydobywania węgla w kopalniach Wałbrzycha, miasto szuka i walczy o swoją nową tożsamość. Skutecznie. Postindustrialny Wałbrzych to dziś stereotypowe i błędne określenie. Dziś dla większości mieszkańców miasta kopalnie to głęboka przeszłość, a dla pozostałych mdły resentyment {co świetnie pokazał Jan Klata w swoim Rewizorze z 2003 r. i Piotr Kruszczyński w Kopalni z 2004 r.}.

Wałbrzych, nazywany w swoim czasie polskim Detroit, nie zbankrutował; zubożała społeczność, ale lokalna duma mieszkańców nie pozwoliła miastu zniknąć. Mimo utraty statusu miasta wojewódzkiego, Wałbrzych nie stracił dramatycznie liczby mieszkańców, co jest losem Łodzi.

I dziś tożsamość miasta zostaje definiowana zupełnie inaczej. Wałbrzych jest atrakcyjnym turystycznie ośrodkiem, z unikatową urbanistyką i zabudową. Wałbrzych jest centrum regionu, który rozpościera się między Świdnicą, Boguszowem-Gorcami, Sokołowskiem, Nową Rudą, Dzierżoniowem. Ten obszar dookreśla miasto wspólną historią: poniemiecką, postindustrialną, powojenną, posttransformacyjną, ale także wpisuje w codzienne budowanie tożsamości i dumy z prowincjonalnego położenia {odległość Wałbrzycha do Pragi – 200 km, do Berlina – 332 km, do Warszawy – 438 km}.
Powojenny Wałbrzych długo czekał na akceptację swojej niemieckiej przeszłości. Drenowanie miejscowego węgla pozbawiało mieszkańców poczucia przywiązania do miejsca. Sprowadzenie miasta do przedsiębiorstwa górniczego odebrało Wałbrzychowi stworzenie solidnych elit. Przedstawianie miasta jako miejsca ciągłych wypadków, morderstw, biedaszybów, szarości nie dawało szans na bycie dumnym z Wałbrzycha. Narzekania na brak kawiarni czy martwy rynek utwierdzały złe stereotypy.

W tym wszystkim ginęła opowieść o odważnym Wałbrzychu. O tysiącach ludzi, którzy przyjechali tutaj z centralnej i południowej Polski, z kresów, z Francji, Belgii, Grecji, o ocalałych Żydach. O oswajaniu się z architekturą. O szabrowaniu i strachu przed III wojną światową. Nie było miejsca na opowieści o Czarnej Izie Wałbrzyskiej i o Antku Kochanku, na Hotel Sudety i GDK. A Zamek Książ nie był kojarzony z Wałbrzychem, podobnie jak nie był utożsamiany z księżną Daisy von Pless. Wobec takiej narracji Wałbrzyszanki i Wałbrzyszanie byli bezbronni. Przytłaczała ich zła aura. I beznamiętne oceny. Ten obraz przechodzi jednak do przeszłości.

Po pierwsze, miasto zaczęło pozwalać sobie na luksus. Zaczęto program rewaloryzacji miejskiej zabudowy, otwarto wyremontowane albo nowe budynki użyteczności publicznej.

Po drugie, myślenie i mówienie o mieście wyszło daleko poza wstyd. Wałbrzych realizuje politykę ekologiczną. Miasto jest stabilne politycznie, a jego władze często wskazywane są jako przykład dobrego samorządu. Miasto zyskało wreszcie ogólnopolsko rozpoznawalnych ambasadorów: Olgę Tokarczuk, Joannę Bator, ostatnio Agnieszkę Szpilę czy Leszka Lichotę. Instytucje kultury z Wałbrzycha wyznaczają trendy i reprezentują poziom ogólnokrajowy.

Po trzecie, miasto odzyskuje swoją historię. Ukazały się monografie dotyczące poszczególnych dzielnic miasta. Jednocześnie Wałbrzych odzyskał swoje miejskie legendy. Realizowane są spektakle, które opowiadają miasto jego porcelaną, popkulturą czy nawet klasyką.

Po czwarte, Wałbrzych stać na zdrowy snobizm. Budowany jest on przez repertuary obu wałbrzyskich teatrów, Starą Kopalnię czy urbanistykę Nowego Miasta. Snobistyczne jest podwałbrzyskie Sokołowsko z festiwalem muzycznym Sanatorium Dźwięku i Hommage à Kieślowski.

Miasto wykorzystuje swoją szansę. Bezdyskusyjnie jest jeszcze wiele do zrobienia. Ale w tej pracy nie ma miejsca na kompleksy. Dlatego warto upomnieć się w Wałbrzychu o mieszczaństwo. Wbrew opinii wielu, ta grupa staje się w mieście liczniejsza, ale wymaga wzmocnienia. Wałbrzyscy mieszczanie to inteligencja, która żyje w mieście i kształtuje je od ponad 80 lat, ale to również ci, który postanowili zainwestować i związali swoje życie z Wałbrzychem. Kultura jest doskonałą przestrzenią, w której mieszczaństwo może się realizować, zarówno jako odbiorcy, ale również mecenasi. Jednak bez względu na rodzaj aktywności, należy widzieć zmieniającą się strukturę społeczną miasta jako kolejny element tworzenia się tożsamości wałbrzyskiej.

W centrum tych procesów stał i powinien nadal być Teatr Dramatyczny.

Teatr Dramatyczny im. Jerzego Szaniawskiego

SZA-NIAW-SKI SZA-NIAW-SKX

W swojej 60-letniej historii Teatr Dramatyczny miał okresy wybitne, szczególnie, kiedy zespołem kierowała Krystyna Tyszarska {1967 – 1970} albo Andrzej Maria Marczewski {1977 – 1981}, czy też gdy przez kilka miesięcy działała w nim grupa młodych twórców z Andrzejem Dziukiem na czele, a która potem założyła Teatr Witkacego w Zakopanem. Teatr miał też sezony słabe i wręcz złe. Ale najgorszy moment Teatr przeżył pomiędzy XX i XXI wiekiem, kiedy głośno postulowano o zamknięciu Teatru z racji ekonomicznych. Dominował wtedy argument o zbędności teatru w upadającym mieście. I lansowano rozwiązanie w postaci pomysłu wożenia autobusami widzów z Wałbrzycha do samego Wrocławia. Wtedy to dyrekcję Teatru objęła Danuta Marosz i zaprosiła do współpracy Piotra Kruszczyńskiego, a później także mnie. Od tego momentu zaczyna się nowa era w historii teatru. W czasie ostatnich dwóch dekad zespół stał się ikoną nowoczesnego i twórczego podejścia do literatury i dramatu. Dodatkowo wyznaczył kanony tworzenia tematycznych sezonów artystycznych. W teatrze rozpoczynali pracę m.in. Jan Klata i Monika Strzępka – twórcy bezkompromisowego teatru politycznego, Krzysztof Garbaczewski – artysta wprowadzający śmiało nowe media do teatru, a także wybitni aktorzy, m.in. Agnieszka Przepiórska, Marta Zięba, Agnieszka Kwietniewska, Andrzej Kłak.

Obecnie Teatr jest nowoczesną placówką teatralną. Posiada w pełni wyremontowaną Dużą Scenę oraz Scenę Kameralną oddaną do użytku w 2007 roku, a także Dom Aktora. W swoim programie artystycznym teatr przechodził ewolucyjnie od teatru lokalnego poprzez teatr popkultury, teatr ludowy, teatr z rozbudowanym repertuarem dla młodzieży, do teatru dramatycznego z silnie akcentowanym ruchem.

Teatr buduje program nowoczesnej placówki wrażliwej na charakter miasta, w którym się znajduje i widzów, którzy budują swoją lokalną tożsamość. Przekłada się to na repertuar. Jego szerokość nie wynika z prostego schlebiania widowni, bo widownia wałbrzyska nie potrzebuje schlebiania, a jeżeli już, to jakość tej umowy jest wysoka.

Pandemiczne doświadczenia wskazały, że relacja Wałbrzyszanek i Wałbrzyszan z teatrem jest głęboka. Szczery, niekiedy trudny dialog, który był i jest prowadzony ze sceny, przyniósł skutek w postaci wzrostu zainteresowania działalnością teatru. W takiej sytuacji trudno było radykalnie zmienić dotychczasową linię repertuarową. Teatr w ostatnich sezonach skupił się na figurze bohatera oraz problemie pracy, a w bieżącym sezonie {2023 – 2024} na próbie opisu rzeczywistości, która wymyka się klasycznym biegunowym podziałom. Zachodzące zmiany widoczne nawet w języku oddalają świat, który znamy. Pojęcia otrzymują nowe znaczenia, a zachowania nowe granice. Teatr chce żywo uczestniczyć w tej zmianie będąc jej ważnym uczestnikiem. Z tego powodu we wrześniu 2023 roku zmieniona została ostatnia litera w nazwisku patrona Teatru: z I na X czyli SZA-NIAW-SKX, dając czytelny znak dla wszystkich i dla wszystkiego, co nie może zmieścić się w prostych opisach rzeczywistości. X jest również głosem w sprawach, które dopiero zyskują / odzyskują swój język.
Odwaga Teatru Dramatycznego wynika z odwagi miasta. Z tego faktu Teatr czerpie swoją oryginalność i siłę. W profil swojej pracy Teatr równolegle z premierami i spektaklami repertuarowymi realizuje szerokie działania edukacyjne, traktując je jako swoją misję. Potwierdzeniem ważności edukacji w programie Teatru jest utworzone kilka sezonów temu stanowisko Pedagoga / Pedagożki Teatru. W budowaniu nowych i utrwalaniu starych relacji służy ciąg prac kontekstowych, czyli wszystkie projekty uzupełniające linię repertuarową: np. słuchowiska, podcasty, rezydencje artystyczne. Tworzenie, koordynacja i realizacja tak szerokiego programu działalności Teatru możliwe są dzięki profesjonalnemu zespołowi pracującemu z poszanowaniem indywidualnej ekspresji, godności, wartości społeczeństwa otwartego, demokracji oraz empatii. W Teatrze działają związki zawodowe, co podkreśla odpowiedzialność zespołu za historię, współczesność Teatru oraz realny wpływ na jego przyszłość.

Oto aktualna kondycja SZA-NIAW-SKX. W wielu aspektach jest efektem mojej osobistej pracy z zespołem jako dyrektora artystycznego {lata 2008 – 2012 i od 2018}. Kolejne sezony planuję z szacunkiem dla dotychczasowej działalności. Jednocześnie pragnę poddać ją refleksji, mając za cel stworzenie warunków pracy Teatru Dramatycznego w rozwibrowanych realiach miasta, regionu, kraju, czasu i kultury.”

Seb Majewski
NOWE PRZYMIERZE
program dla Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego w Wałbrzychu
na sezony od 2024 – 2025 do 2028 – 2029

Twoja reakcja na artykuł?

8
30%
Cieszy
1
4%
Hahaha
3
11%
Nudzi
1
4%
Smuci
2
7%
Złości
12
44%
Przeraża

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group