Narodowy Program Rozbudowy Dróg Lokalnych na lata 2008-2011, czyli popularne schetynówki, to olbrzymia szansa dla wielu niewielkich gmin na poprawienie stanu nawierzchni dróg. Dlatego samorządy tak chętnie występują o rządowe środki. Zakończył się nabór wniosków na rok 2010.
Wśród 151 wniosków, które złożyły gminy z Dolnego Śląska, znalazło się kilka dotyczących miejscowości naszego regionu. Do realizacji zakwalifikowanych zostało 59 wniosków. Wśród szczęśliwców znalazła się gmina Marciszów, która dostanie około 100 tysięcy złotych na modernizację drogi w miejscowości Pustelnik. Całość inwestycji ma pochłonąć w tym przypadku niespełna 200 tysięcy złotych.
O zdecydowanie większe wsparcie finansowe starała się Kamienna Góra. Samorządowcy chcieli wyremontować ulicę Księcia Bolka i część ulicy Krzeszowskiej. Roboty miały kosztować około 3,5 miliona złotych, a miasto liczyło na 1,5 miliona złotych dofinansowania. Kamienna Góra tych pieniędzy jednak nie otrzyma z powodu błędów formalnych, które posiadał złożony wniosek.
Lubawka także nie znalazła się wśród gmin, które dostana pieniądze. Lubawka chciała doprowadzić do remontu mostu i oświetlenia ulicznego przy ulicy Kościuszki. Szacunkowy koszt tych robót to 500 tysięcy złotych. Oba samorządy chcą odwoływać się od tych niekorzystnych dla nich decyzji.
W podobnej sytuacji jest również gmina Czarny Bór, która wystąpiła o środki na remont drogi biegnącej przez wieś Jaczków.- Nasz wniosek został odrzucony, bo zawierał błędy formalne - mówi wójt Andrzej Chmielewski. – Zaważyły o tym różne powody. Wójt nie wyklucza odwołania się od tej decyzji, ale raczej niewiele to zmieni. Nadal mieszkańcy Jaczkowa będą musieli jeździć po drodze dziurawej jak szwajcarskie ser.