Ochotnicza straż pożarna, mieszkańcy gminy i powiatu, lokalne organizacje pozarządowe oraz władze gminy wspólnie podjęły próbę ratowania dawnego zalewu. Mimo złej aury w sobotę na teren zalewu przybyło wielu chętnych, którzy w czynie społecznym wzięli udział w oczyszczeniu niecki dawnego zbiornika wodnego.
Śnieg i chłód nie był przeszkodą do działania. Pomysłodawcą akcji jest Ariel Zarzeczny, który jednocześnie jest radnym gminy oraz członkiem zarządu lokalnej fundacji, która jako podmiot zajęła się pełną organizacją. Działanie było w pełni zaplanowane - od oficjalnej zgody na wejście na teren byłego zalewu, skończywszy na ubezpieczeniu sobotniego działania.
Wspólne wyczyszczenie niecki zalewu pozwoli na podjęcie dalszych działań związanych z próbą reaktywacji dawnego akwenu. Mimo złej pogody uczestnicy zrobili bardzo dużo. Wstępnie oczyścili owałowanie zalewu, a dzięki ciężkiemu sprzętowi udało się w
znaczny sposób ułatwić przejazd na około niecki, ponadto sama niecka poddana wcześniejszej wycince jest sprzątana.
-Jest to dopiero pierwszy etap działań. Małymi krokami zmierzamy ku osiągnięciu celu. Chciałbym bardzo podziękować wszystkim, którzy dotarli na teren zalewu. Ważne, że nie daliśmy się pogodzie tylko z uśmiechem na twarzy wspólnie mogliśmy walczyć, aby ten kawałek ziemi ponownie ożył i był miejscem spędzania wolnego czasu dla mieszkańców powiatu i przybyłych na teren gminy turystów. Dziękuję sponsorom za przekazane produkty, dzięki nim krzepa szybko wróciła naszym wolontariuszom. Widzimy się w kwietniu na drugim etapie akcji- mówi Ariel Zarzeczny.