Gospodarze już w 5. minucie wyszli na prowadzenie po golu Michała Korościka. Po kolejnych 10 minutach miejscowi zadali drugi cios, ale tym razem na listę strzelców wpisał się Filip Brzeziński. W 24. minucie było już 3-0, a gola zdobył Tomasz Czechura. To nie był koniec strzeleckich popisów zawodników z uzdrowiska w pierwszej połowie. Jeszcze w 35. minucie po raz czwarty do bramki przeciwnika trafili gracze MKS-u, a po raz drugi tego dnia Czechura. W drugiej odsłonie już tylu emocji kibice nie przeżywali. Szybko, bo w 55. minucie drugiego gola w tym spotkaniu zdobył Brzeziński, który podwyższył na 5-0, a gości stać było jedynie na honorowego gola w ostatniej minucie, a stało się to za sprawą trafienia Rangela.
MKS Szczawno-Zdrój - Włókniarz Głuszyca 5-1 (4-0)
MKS: Gratkowski - Korościk, Zawadzki, Szatkowski, (76' Bachmatiuk) Tobiasz, Czechura (81' Słomowicz), F.Brzeziński, M.Brzeziński, Lewandowski, Kumor, Nikiel
Włókniarz: Steciuk - Maciąg (36' Cizio), Kulik, Kaźmierczak, Literski, Walkowicz, Rzeczkowski (71' Baczyński), Ręczkowski, Iwanidis (79' Nowicki), Chmielarz, Patrick Rangel.