Politycy nie mogą zrozumieć, ale też nie chcą zgodzić się na tak niską liczbę połączeń na trasie Wałbrzych – Kłodzko. Głos w sprawie zabrali politycy z posłem Adrianem Zandbergiem na czele. Partia Razem zwraca uwagę na potrzebę powiększenia komunikacji Wałbrzycha z pobliskim Kłodzkiem, który jest według ich opinii takim miastem jak Wałbrzych dla Wrocławia.
- Dzisiaj mieszkańcy naszego miasta w dużej mierze korzystają z transportu kolejowego i podróżują nim do pracy - mówi Anna Stabrowska, która zwróciła również uwagę, że właśnie mieszkańcy Kłodzka mogliby w podobny sposób traktować Wałbrzych.
Ważną rolą dla poprawienia komunikacji połączenia jest zwiększenie ich częstotliwości, co umożliwiłoby transport potencjalnym pracownikom. Takie połączenia musiałby być też usystematyzowane i regularne tak, by każdy z podróżnych mógł zaplanować swój dzień. Połączenia komunikacyjne Wałbrzycha nie wyglądają źle. Większość skierowana jest jednak w kierunku stolicy Dolnego Śląska. Pominięte dotychczas Kłodzko jest tylko jednym z wielu mniejszych miast, z którymi połączenie transportu publicznego dałoby Wałbrzychowi więcej korzyści. Połączenie okolicznych miejscowości wyraźnie poprawiłoby komfort życia mieszkańców, którzy mogliby swobodnie poruszać się po okolicy. Będący na spotkaniu z dziennikarzami Adrian Zandberg poparł inicjatywę swoich kolegów z Wałbrzycha, ale zwrócił też uwagę na problem, z którym już niebawem będziemy musieli się zmierzyć.
- Unia Europejska odchodzi od obecnej formy napędowej i zaczyna bardzo mocno promować elektryczną. Już niedługo Polacy zderzą się z rzeczywistością, gdzie nie będą mogli sprowadzić do kraju 10-letniego samochodu, by dojeżdżać go aż padnie. Dla wielu będzie to prawdziwy dramat, a brak komunikacji może doprowadzić do sytuacji, w której jedynym kontaktem ze światem zewnętrznym będzie wizyta objazdowego sklepu – mówi polityk obrazując przykład jednej z wiosek na wschodzie Polski.
Adrian Zandberg zwrócił również uwagę na potrzebę zwiększenia nakładów finansowych i na zwiększenie mody na podróże komunikacją publiczną, która powinna być wygodnym i możliwie najprostszym środkiem transportu.