Z otrzymanych informacji wynika, że stare drzewa, które rosną wzdłuż ogrodzenia, stanowią zagrożenie dla użytkowników pobliskich działek.
- Teraz w czasie pandemii, ogródek jest takim miejscem gdzie można odpocząć, spędzić czas na świeżym powietrzu. Boimy się jednak, że tak jak to drzewo, które już się przewróciło, tak i te kolejne spadną nam na głowę - mówi czytelnik.
Z przekazanych informacji wynika, że fakt o zagrożeniu został przekazany do właściwych w mieście organów, które miały ocenić sytuację na miejscu. Pracownicy Biura Ochrony Środowiska, Gospodarki Wodnej, Rolnictwa i Leśnictwa Urzędu Miejskiego w Wałbrzychu określili, że zgłoszone drzewa, które należą do Skarbu Państwa, usytuowane są na działce, którą z kolei w wieczystym użytkowaniu posiada prywatna firma.
Temat utknął w miejscu. Użytkownicy działek twierdzą, że zagrożenie jest realne. Według ich opinii, drzewa należy zabezpieczyć lub usunąć. Według przekazanej im informacji od osoby, która oceniała sytuację na miejscu, jest na to jeszcze czas.