W kilku wałbrzyskich dzielnicach w kolejnych latach mają powstać zbiorniki retencyjne, które mają zabezpieczyć mieszkańców przed zalewaniem ich domostw w razie intensywnych opadów deszczu.
Trwa projektowanie kilku obiektów retencyjnych. Powstał nawet zespół do spraw przygotowania miasta do zmian związanych ze zmianą klimatu.
- Wszystkie miasta muszą mieć program dostosowany do zmian klimatu - mówi prezydent Roman Szełemej. - Jesteśmy w korzystniej sytuacji, bo już w 2019 roku taki dokument przygotowaliśmy. Zbudujemy w mieście małą infrastrukturę retencyjną. Odnowimy zaniedbane zbiorniki, których nie miał kto utrzymywać. Jeśli specjaliści potwierdzą nasze oceny, to zbudujemy małe zbiorniki retencyjne na terenie Poniatowa i Podgórza, żeby uniknąć takich sytuacji, jakie miały miejsce przy ulicy Internatowej czy Orkana, gdzie kanalizacja nie była w stanie tej spływającej wody odbierać.
Trwają również działania mające na celu zwiększenie retencji w wałbrzyskich lasach komunalnych. Sadzenie drzew, tworzenie małych zbiorników retencyjnych, które wykonywane są przez MZUK, powoduje, że w okresie nawalnych deszczów woda zatrzymywana jest na terenach leśnych i nie spływa tak szybko. Na terenie Wałbrzycha jest blisko 580 hektarów lasów komunalnych.