O sile IV ligi bardzo boleśnie przekonuje się ekipa z Nowego Miasta, która ma już bardzo poważne straty punktowe do strefy gwarantującej utrzymanie czy choćby grę w barażach o utrzymanie. W ekipie Polonii/Stali zobaczyliśmy byłych zawodników wałbrzyskiego Górnika - Chajewskiego, Orzecha, Łaskiego oraz Niedźwiedzkiego. Przez 40 minut Górnik dzielnie bronił się przed atakami miejscowych i od czasu do czasu starał się zaatakować. W 40. minucie jednak Chajewski znalazł sposób na Chrebelę i miejscowi wyszli na prowadzenie 1-0. Po chwili było już 2-0 dla Polonistów i znów na listę strzelców wpisał się Chajewski. Od początku drugiej odsłony wałbrzyszanie zaczęli grać śmielej i w efekcie w 55. minucie zdobyli kontaktowego gola za sprawą trafienia Jankowskiego. Wróciła nadzieja na osiągniecie dobrego wyniku. Niestety ta nadzieja szybko zgasła, bo w 61. minucie na 3-1 dla świdniczan podwyższył Niedźwiedzki. W 78. minucie rywale postawili kropkę nad "i" i zdobyli czwartego gola i tym samym odnieśli zasłużone zwycięstwo.
Polonia/Stal Świdnica - Górnik Nowe Miasto Wałbrzych 4-1 (2-0)
