Pierwszy zespół, prowadzony przez trenera Piotra Borka, uległ na własnym stadionie w sobotnie popołudnie drużynie Włókniarza Kudowie Zdrój 0:3. Bramki dla gości, padały w 7., 34. i 77. minucie spotkania po indywidualnych błędach zespołu z Uzdrowiska. Strzelcem pierwszej bramki dla Włókniarza był Luis Henrique Sena de Souza, który pięknym strzałem z własnej połowy pokonał wysuniętego bramkarza MKS-u. Ta bramka podłamała trochę miejscowych, którzy próbowali jednak odrobić straty i powalczyć o cenne dla MKS-u punkty. Niestety, kolejny indywidualny błąd sprawił, że to goście cieszyli się z drugiej bramki, której autorem był Paweł Myrdacz. Po zmianie stron MKS starał się atakować, jednak goście nie pozwalali na zbyt wiele biało-zielonym. W 77. minucie Włókniarz postawił kropkę nad „i” i ponownie za sprawą Pawła Myrdacza zdobył trzecią bramkę, ustalając w ten sposób wynik sobotniego spotkania.
MKS-owi przyjdzie szukać punktów w przyszłym tygodniu w Piławie Górnej, gdzie o godzinie 16:00 rozegra spotkanie z miejscową Piławianką.