Frekwencja nie była duża. Przyszło zaledwie kilka dziewcząt. Jednak organizatorzy nie widzą powodu do zmartwień.
– W różnych miastach jest różnie z frekwencją. Na przykład w Legnicy była spora frekwencja, a w Wałbrzychu mała. Dlatego w styczniu lub lutym planujemy powtórzenie castingu. Nie znaczy to jednak, że w konkursie nie będzie wałbrzyszanek. Czasem dziewczyny wstydzą się przyjść na casting w swoim mieście, ale za kilka dni przyjadą do Wrocławia – mówił Arkadiusz Maciuszek, organizator wyborów Miss Polski Dolnego Śląska i Dolnośląskiego Festiwalu Piękna.
W tym roku castingi odbywają się we wszystkich większych miastach regionu, a finał dolnośląski nastąpi w maju w Kłodzku.
Konkurs Miss Polski organizowany jest od 1990 roku, a jego zwyciężczyni reprezentuje Polskę w konkursie Miss World.