Straż Pożarna zgłoszenie otrzymała o godz. 17.14 i niezwłocznie do akcji skierowano cztery jednostki straży. Na szczęście pożar się nie rozprzestrzeniał, stąd w akcji uczestniczyła jednostka OSP z Zagórza Śląskiego oraz dwie zawodowe JGR1 z Wałbrzycha. Czwartą zawrócono. Kilkunastominutowa akcja i przed godz. 18. z dachu unosił się tylko lekki dym.
Na szczęście budynek przy drodze nr 383 jest niezamieszkany, wystawiony na sprzedaż.
- Dom był dobrze zabezpieczony, raczej nie mógł nikt do niego wejść, a ogień zlokalizowaliśmy na piętrze – opowiada dowódca sekcji, aspirant sztabowy Robert Basiński, kierujący akcją. Tył budynku przylega do skarpy, stamtąd łatwo można było zaprószyć ogień, dlatego najprawdopodobniej było to podpalenie, ale oczywiście przyczyny pożaru będą wyjaśniane.