Do obejrzenia były wszystkie stałe i czasowe wystawy oraz kilka atrakcji przygotowanych specjalnie na tę noc. Jedną z nich była możliwość zdobycia umiejętności pozłacania. Sporo osób z wielką cierpliwością uczyły się tej niełatwej sztuki.
Był też konkurs dla muzealnych detektywów. W tej zabawie ważna była umiejętność rozwiązywania zagadek i spostrzegawczość. Za prawidłowe rozwiązania były nagrody – niespodzianki.
Na nas jednak szczególne wrażenie zrobiły cztery niezwykłe obrazy, których autorką jest Jadwiga Kornecka – Cebula, na co dzień kierująca działem ceramiki.
Autorkę zainspirował szesnastowieczny włoski malarz – Giuseppe Arcimboldo i jego cykl obrazów pt. „Cztery pory roku”. Twarze, które stworzył Arcimboldo, zbudowane są z owoców, liści, kłosów, gałązek i innych rzeczy występujących w przyrodzie. Są jednak namalowane. Pani Jadwiga stworzyła te portrety z prawdziwych, zebranych w przyrodzie, atrybutów każdej z pór roku. Na prezentowanych przy dyskretnej muzyce Vivaldiego slajdach pokazany został proces tworzenia obrazów. Całość robiła duże wrażenie.
„Noc muzeów” to bardzo dobry pretekst, by często po latach przerwy, zajrzeć do muzeum. A za rok na pewno będzie jeszcze ciekawiej.