Strażnicy miejscy z Wałbrzycha cały rok prowadzą kontrolę spalania odpadów w piecach przydomowych, kontrolują również firmy. Takimi zgłoszeniami zajmuje się wyspecjalizowany w tej tematyce eko-patrol, oraz funkcjonariusze z patroli interwencyjnych. Większość kontroli nie potwierdza spalania odpadów. Należy bowiem pamiętać, że gęsty duszący dym powstaje również przy rozpalaniu pieca w szczególności gdy zamontowane jest urządzenie nadmuchujące. W takich przypadkach nawet przy korzystaniu z opału najwyższej jakości zadymienie będzie występowało.
Strażnicy niejednokrotnie powtarzają kontrole w miejscach gdzie często dochodzi do zadymienia. W większości przypadków jako opał jest używany certyfikowany węgiel oraz sezonowane drewno. W przypadkach kiedy jednak stwierdzane są nieprawidłowości, wynikają one z niewiedzy lub nieświadomości, wtedy spalane są takie odpady jak, płyty meblowe, stolarka okienne oraz drewno poremontowe np. z remontu dachu. Drewno pochodzące z remontu dachu nie może być używane do palenia ponieważ jest ono nasączane mieszanką środków chemicznych, które podczas spalania utleniają się. Praktycznie w żadnym przypadku nie stwierdzono spalania plastiku czy opon. Natomiast, jeżeli podczas kontroli ujawniane są nieprawidłowości, nakładany jest mandat oraz nakaz natychmiastowego zaprzestania spalania odpadów. Mandat funkcjonariusz może nałożyć w wysokości od 20-500 zł z art. 191 ustawy o odpadach. W przypadku odmowy przyjęcia mandatu sprawa kierowana jest do Sądu. Natomiast wobec firm, na terenie których doszłoby do wykroczeń, wszczyna się postępowanie administracyjne w celu weryfikacji sposobu gospodarowania odpadami w tym posiadanych umów na wywóz odpadów.