Dzień pierwszy obchodów dni Głuszycy był adresowany do młodzieży i dzieci. Mimo iż pogoda dopisała, zarówno frekwencja jak i organizacja pozostawiały wiele do życzenia. Po przeszło godzinnym opóźnieniu, na scenie pojawił się pochodzący z Kłodzka zespół „Obraz ulicy”. Hip-Hopowa grupa zaprezentowała swój repertuar. Niestety był to pierwszy i jedyny występ tego dnia. Wśród zgromadzonej młodzieży i dzieci które wypełniły ankiety, rozlosowano karnety na basen i bilety do kina.
Dzień drugi sprawił że wszyscy zapomnieli o niepowodzeniach z poprzedniego dnia. Organizatorzy zapewnili liczne atrakcje, które przyciągnęły znacznie więcej mieszkańców Głuszycy. Prawdziwie wakacyjna pogoda zachęcała do spędzenia popołudnia na „Głuszyckim Jarmarku”.
Przeważała tematyka ludowa: stroje, dania, występ kapeli góralskiej „Harnaś”. Na szczególną uwagę zasługiwały stoiska rzemieślnicze, które przykuwały uwagę mnogością kolorów i kształtów. Rzeźby, rysunki, rękodzieła - wszystko to było do kupienia od lokalnych artystów. Kto poczuł się głodny, mógł odwiedzić stoisko koła gospodyń. Zapraszały one na degustację swoich wyrobów - od słodkich ciast po wędliny domowej roboty. Rzadko zdarza się spróbować takich rarytasów niedostępnych w sklepie.
Dla najmłodszych przygotowano dwa dmuchane zamki i euro - bungee. Dla mniej energicznych dzieci pod okiem opiekunów zorganizowano warsztaty artystyczne.
Miłośnicy „4 kółek” nie mogli poczuć się zawiedzeni. Automobilklub Wałbrzych przygotował prezentację samochodów sportowych i rajdowych.
Zatrzymaliśmy się przy jednym ze stoisk z „witrażowymi” kwiatami, motylami i ważkami. Jego właściciel jarmark się podobał: - Impreza udana, dla każdego coś ciekawego, od motosportu po tematykę ludową oraz domowe wypieki - zachwalał organizację pan Piotr.
Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku impreza swoim programem przyciągnie jeszcze większą ilość gości.