Piątek, 29 listopada
Imieniny: Błażeja, Saturnina
Czytających: 5474
Zalogowanych: 1
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych/Jedlina-Zdrój: Na leczenie Anity

Czwartek, 24 czerwca 2021, 6:34
Autor: red
Wałbrzych/Jedlina-Zdrój: Na leczenie Anity
Fot. użyczone
Zapraszamy na koncerty charytatywne, które odbędą się 27 czerwca 2021 o godzinie 16:00 w PTTK Harcówka Wałbrzych oraz 11 lipca o godzinie 15:00 w Jedlinie–Zdroju Koncerty mają na celu wesprzeć rodzinę Anity w zebraniu funduszy na jej rehabilitację.

Zagrają:

16:00 Liko Band

17:00 Green City

18:00 Paranoja

19:00 Meteor & Milena (Grzegorz Kuks Riders, Milena Szymańskafinalistka The Voice of Poland

)

Anita jest wspaniałą mamą i żoną. Jest też wojowniczką, bo bardzo wcześnie musiała zacząć walkę o zdrowie i życie.

Pierwszy udar niedokrwienny miała w wieku 21 lat - wtedy, kiedy życie dopiero się zaczyna. Powrót do zdrowia był długi, ale Anita miała dla kogo walczyć.

Kolejne trzy udary - w odstępie kilkunastu lat, pokazały wiele. Po pierwsze, że nie ma na świecie rzeczy niemożliwych - lekarze po drugim udarze niedokrwiennym dawali jej niewielkie szanse na powrót do zdrowia i normalne funkcjonowanie. A przecież przed nią były jeszcze dwa udary!

Po drugie, że Anita jest zdeterminowana i ma w sobie ogromną wolę życia - dla męża i trójki wspaniałych dzieci, które nie wyobrażały sobie życia bez mamy.

W styczniu 2021 roku choroba po raz kolejny postanowiła o sobie przypomnieć - 16 stycznia Anita straciła przytomność. W szpitalu w Wałbrzychu, do którego trafiła, szybko postawili diagnozę - kolejny, piąty udar - krwotoczny! Bardzo ciężki, z obrzękiem mózgu. Na domiar złego doszło jeszcze ostre zapalenie płuc i po dwóch tygodniach - sepsa.

Nie ma takich słów, by opisać ten czas. Czekanie zawsze jest najgorsze, a lekarze nie dawali wielkich nadziei. Anita ponad dwa tygodnie była w śpiączce farmakologicznej, miała założony dren do mózgu, żeby zmniejszyć obrzęk. Dopiero po przetoczeniu krwi odzyskała świadomość, obrzęk mózgu zmalał i można było wykonać zabieg tracheotomii. Po niemal trzech tygodniach pobytu w szpitalu można było założyć także PEG, który umożliwił karmienie dojelitowe. Anita w dalszym ciągu wykonywała tylko ruchy oczami, nie poruszała się. Szpital już więcej nie mógł zrobić.

25 lutego Anita, dzięki staraniom rodziny, trafiła do Zakładu Opiekuńczo-leczniczego w Obornikach Śląskich. Leczenie tam jest kosztowne - miesięczny koszt pobytu wyliczony indywidualnie dla Anity to 9890 zł. Cena obejmuje jednak wszelkie zabiegi potrzebne do tego, by ta wspaniała i waleczna kobieta mogła wreszcie wrócić do domu na własnych nogach - opiekę lekarską, pielęgniarską, neurorehabilitację.

Po ponad miesiącu Anita po raz pierwszy zobaczyła swojego męża - kiedy opowiadał jej, że wszyscy, rodzina i przyjaciele, czekają na nią, Anita ściskała mu mocniej dłoń i próbowała coś powiedzieć...

To wspaniała kobieta, bohaterka, która po piątym udarze dalej walczy.

Sprawmy, aby miała szansę na odpowiednie leczenie i powrót do Stefanii, Jessiki, Olka i Mietka.

Twoja reakcja na artykuł?

2
33%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
4
67%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group