Zgromadzona publiczność mogła wysłuchać i obejrzeć skróconą wersję słynnego musicalu. Mimo tych ograniczeń przedstawienie bardzo się udało. Przez cały czas zgromadzonych widzów przez fabułę prowadziła doskonała narracja Krystyny Swobody, a występujący w podwójnych rolach soliści świetnie różnicowali przedstawiane przez siebie postaci. Należy też wspomnieć o bardzo dobrze przygotowanym Akademickim Chórze Politechniki Wrocławskiej. Oprócz śpiewania poszczególni członkowie chóru wzięli też udział w epizodach w przedstawieniu.
Przygotowaniem chóru zajęła się pani Małgorzata Sapiecha-Muzioł. Główne partie śpiewali doskonali artyści. Pani Joanna Horodko w roli Elizy, Tomasz Łuczak jako profesor Higgins/ Fredry oraz Wiesław Orłowski jako pułkownik Pickering/ojciec Elizy. Artystom towarzyszyła, jak zawsze w świetnej formie, orkiestra Filharmonii Sudeckiej, którą dyrygował Vladimir Kiradjiev.
Przedstawienie bardzo się wszystkim podobało, po jego zakończeniu wykonawcy zostali nagrodzeni owacjami na stojąco. -To dobrze, że Filharmonia Sudecka od czasu do czasu włącza do swojego repertuaru muzykę filmowa i musicalową, rekompensuje to wałbrzyszanom brak w mieście teatru muzycznego. Szkoda tylko, że najtańszy bilet kosztował 50 zł – to nadal spory wydatek w naszych czasach – powiedziała nam jedna z przybyłych na przedstawienie osób- Mimo wszystko życzymy sobie więcej takich przedstawień w mieście.