Niedziela, 1 grudnia
Imieniny: Edmunda, Natalii
Czytających: 3466
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Mieszkańcy Konradowa nie mają przekonania do wariantów budowy obwodnicy Wałbrzycha i Szczawna Zdroju

Środa, 20 listopada 2013, 16:51
Aktualizacja: Czwartek, 21 listopada 2013, 15:30
Autor: PAW
Wałbrzych: Mieszkańcy Konradowa nie mają przekonania do wariantów budowy obwodnicy Wałbrzycha i Szczawna Zdroju
Fot. Robert Bajek
Dziś w wałbrzyskim Ratuszu odbyło się spotkanie twórców projektów dotyczących budowy obwodnicy Wałbrzycha i Szczawna Zdroju z mieszkańcami dzielnicy Konradów. Spotkanie cieszyło się olbrzymim zainteresowaniem.

W Ratuszu zabrakło krzeseł dla wszystkich uczestników spotkania. Mieszkańcy Konradowa, ale również i Szczawna Zdroju, byli żywo zainteresowani planami dotyczącymi budowy obwodnicy Wałbrzycha i Szczawna Zdroju.

Przedstawiciele poznańskiej firmy Lafrentz, która jest projektantem trzech wariantów przebiegu obwodnicy Wałbrzycha i Szczawna Zdroju, zaprezentowali na wstępie właśnie te trzy warianty. Różnią się one od siebie w znacznym stopniu. Uwzględniają oczywiście m.in. budowę przejść bezkolizyjnych dla zwierząt, ale również konieczność wyburzenia niektórych budynków mieszkalnych i konieczność wywłaszczenia mieszkańców dzielnicy Konradów. W dwóch pierwszych wariantach najbardziej na to są narażeni mieszkańcy ulic Daszyńskiego i Baczyńskiego. Trzeci wariant jest, wedle opinii mieszkańców Konradowa, najbardziej korzystny i w najmniejszym stopniu wpływający na „rujnowanie” Konradowa, ale tu z kolei może pojawić się problem Natury 2000, bowiem duża część obwodnicy w założeniach tego wariantu przebiega przez tereny leśne. Zdaniem Andrzeja Karwata, najlepszym rozwiązaniem w przypadku budowy obwodnicy Wałbrzycha i Szczawna Zdroju, byłoby wybudowanie tunelu.
- Wtedy nie byłoby konieczności wyburzania budynków i wywłaszczania ludzi – mówi mieszkaniec Konradowa.

Przedstawiciel projektanta uważa, że ta koncepcja jest nierealna.
- Chodzi przede wszystkim o to, że to bardzo droga koncepcja, która z pewnością przekracza możliwości finansowe inwestora – mówi przedstawiciel firmy Lafrentz. – My przygotowaliśmy trzy warianty przebiegu obwodnicy i w tych ramach chcemy się poruszać.

Roland Perlik uważa, że wariant nr 3 jest najlepszy, ale obawia się, że może wygrać wariant, który zakłada sporą liczbę wyburzeń.
- Obwodnica budowana przez duże skupisko ludzi nie jest dobrym rozwiązaniem – mówi Perlik. – Tam jest mnóstwo nowych budynków, kolejne powstają, a tu mówi się o wyburzeniach. Trzeci wariant jest możliwy do realizacji, ale obawiam się, że jak będzie mowa o terenach leżących w ramach Natury 2000, to inwestor nie zechce tamtędy prowadzić inwestycji. Należy się zdecydować, czy chcemy mieć żabki i paprocie, czy też chcemy doprowadzić do zniszczenia dorobku całego życia wielu osób.

Urbanista miejski Robert Szymala zapewniał przybyłych na spotkanie mieszkańców Konradowa, że żadne decyzje nie zapadły i żaden z tych przedstawionych wariantów nie jest wyróżniany jako najlepszy.
- O tej budowie mówiło się od wielu lat – mówi Robert Szymala. – Ta inwestycja rozwiąże problemy komunikacyjne nie tylko Wałbrzycha, ale i Szczawna Zdroju i innych ościennych gmin. Trzy warianty tu zaprezentowane dają możliwość wyboru, choć trzeba zdawać sobie jasno sprawę, że wszystkich nie jesteśmy w stanie zadowolić.

Mieszkańcy zwracali uwagę na fakt, że podczas nabywania działek w dzielnicy Konradów, w Urzędzie Miasta w Wałbrzychu nikt ich nie poinformował o planowanej inwestycji. Mieszkający w Szczawnie Zdroju pan Augustyniak, uważa, że ta inwestycja zniszczy Konardów i zdegraduje tę dzielnicę, a radny z Białego Kamienia Ryszard Nowak mówi, że zanim podjęte zostaną ostateczne decyzje, należy w pierwszej kolejności posłuchać ludzi.
- Chcemy pozbawić ludzi majątku, a my powinniśmy słuchać, czego oni oczekują i wybrać taki wariant, który nie będzie ich krzywdził – mówi Nowak.

Przedstawiciele firmy Lafrentz zdają sobie sprawę, że przedstawione warianty nigdy nie zadowolą wszystkich.
- W takich sytuacjach zawsze mamy do czynienia z konfliktem interesów, ale po to są te trzy warianty, żeby wybrać ten, który będzie najmniej bolesny dla mieszkańców. Trzeba po prostu wybrać mniejsze zło – uważa przedstawiciel projektanta obwodnicy.

Podczas spotkania poruszona została również kwestia niedokończonej obwodnicy północno-zachodniej Wałbrzycha. Z sali padały pytania, dlaczego Gmina Wałbrzych nie kontynuuje tego zadania. Prezydent Roman Szełemej zapewnił, że Gmina ma takie plany, ale chce na ten cel pozyskać środki zewnętrzne, a ponadto dokończenie tej inwestycji nie rozwiąże problemów komunikacyjnych Wałbrzycha.
- Razem z burmistrzem Szczawna Zdroju Tadeuszem Wlaźlakiem od 2 lat walczymy o budowę obwodnicy Wałbrzycha i Szczawna Zdroju. To jest problem nie tylko nasz, ale całej Aglomeracji Wałbrzyskiej – mówi Szełemej. – Wałbrzych i okolice są oderwane od reszty Dolnego Śląska, bowiem brakuje nam odpowiednich dróg i dlatego jesteśmy izolowani.

Prezydent Szełemej zapewniał, że przeprowadzone analizy ruchu drogowego wskazują jednoznacznie, że takie poprowadzenie obwodnicy jest optymalne.
- Te trzy warianty są analizowane bardzo szczegółowo, a etap konsultacji trwał będzie nadal i żadne decyzje nie zapadły. Wiem, że nie znajdziemy rozwiązania, które zadowoli wszystkich, ale chcemy, by koszty społeczne i ekologiczne tej inwestycji były jak najmniejsze i tutaj koszty finansowe nie są stawiane na pierwszym miejscu – zapewnia Szełemej.

Z kolei burmistrz Szczawna Zdroju Tadeusz Wlaźlak mówi, że budowa obwodnicy to również wielka szansa dla Szczawna Zdroju.
- Przez całą dobę przez Szczawno przejeżdżają samochody. Nasze uzdrowisko nie jest zapełnione kuracjuszami, bo rezygnują oni z wizyt u nas właśnie ze względu na wzmożony ruch drogowy – tłumaczy Wlaźlak.

Stefania Pawełek uważa natomiast, że mieszkańcy po konsultacjach i wizjach lokalnych powinni opowiedzieć się za jednym z przedstawionych wariantów przebiegu obwodnicy.
- Trzeba znaleźć kompromis – mówi Pawełek. – Należy wskazać mieszkańcom konkrety, którędy ta obwodnica ma przebiegać. Myślę, że to spowoduje, że łatwej będzie nam się opowiedzieć za jednym z wariantów.

Grzegorz Sycha ze Szczawna Zdroju mówi o tym, że takie spotkania z mieszkańcami powinny odbyć się znacznie wcześniej.
- Brakło takich spotkań. Myślę, że gdyby odbyły się wcześniej, teraz uniknęlibyśmy nieporozumień – mówi Sycha.

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group