Poniedziałek, 25 listopada
Imieniny: Katarzyny, Erazma
Czytających: 3916
Zalogowanych: 1
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Mieszkańcy bez windy

Wtorek, 4 maja 2021, 13:00
Aktualizacja: 13:07
Autor: red
Wałbrzych: Mieszkańcy bez windy
Fot. archiwum
Otrzymaliśmy maila od mieszkańców bloku przy ulicy Husarskiej 10 w wałbrzyskiej dzielnicy Podzamcze.

"Od blisko miesiąca czasu mieszkańcy bloku przy ul. Husarskiej 10 są bez windy. Jest to blok komunalny, siedmiokondygnacyjny, który jako nowy blok ma podwyższoną stawkę czynszu naliczanego mieszkańcom aż o 109% stawki bazowej, a to z racji na (o zgrozo!) dostosowanie bloku dla potrzeb osób niepełnosprawnych.

Obecnie kilka osób starszych, niepełnosprawnych jest wręcz uwięziona w mieszkaniach, zakupy czy podstawowe produkty higieny czy żywność są donoszone na górne kondygnacje przez sprawniejszych fizycznie i pomocnych sąsiadów. Blok zamieszkany jest z zasady nadania mieszkań przez rodziny z małymi dziećmi oraz osoby starsze i niepełnosprawne. W praktyce życie każdej z rodzin z górnych kondygnacji przy notorycznym braku windy jest w różnym stopniu sparaliżowane.

Przykłady z życia:

Ciężko jest matce z dwójką małych dzieci zejść z szóstego piętra, a potem wrócić bezpiecznie do domu wraz z zakupami, wózkiem, a czasem jest to ponad siły niektórych matek. Ponadto, pomieszczenie wózkowni, mieszczące się na parterze bloku, jest zastawione rowerami w taki sposób, że nie ma już możliwości wstawienia tam na noc nawet małej spacerówki. Jak osoba niepełnosprawna czy matka z 2 małych dzieci ma funkcjonować w takich warunkach?

Jeden z mieszkańców z górnej kondygnacji jest po 2 zawałach i przeszczepie serca. Jego droga do mieszkania na górne piętro zajmuje około 30 minut. Czasem gdy piecze go cała klatka piersiowa, w połowie drogi musi usiąść na schodach i czekać na poprawę, aby mógł dalej iść. Jako mieszkańcy zastanawiamy się często w takich przypadkach, czy to nie czas na wzywanie straży pożarnej do pomocy przy wnoszeniu i znoszeniu po schodach osób wymagających pomocy!

Winda w bloku numer 10 w ciągu 3 lat eksploatacji ulega stałym awariom. Już na samym początku, gdy do nowego bloku wprowadzali się lokatorzy, winda z powodu awarii była wyłączona blisko 2 miesiące. Do dziś mniejszych i większych awarii było łącznie między 20 a 30, co stale paraliżuje życie mieszkańców. Obecnie winda jest wyłączona od blisko miesiąca. Przez ostatnie 3 lata serwis ograniczał się wyłącznie do resetowania windy i ponownego jej włączenia, jednak bez naprawy źródeł awarii. Doprowadziło to do niebezpiecznych sytuacji, w których winda miesiąc temu, wraz z pasażerami, zacięła się między piętrami, a następnie nagle opadła sprawiając wrażenie, że spada. Takie objawy zdarzały się parokrotnie, a zgłoszenia opisujące ten fakt były traktowane przez zarządcę (MZB) jako bajki i wymysły mieszkańców.

Blok przy ul. Husarskiej 10 to blok komunalny zarządzany przez MZB Wałbrzych. Serwisem windy, zgodnie z umową zawartą przez MZB, ma zajmować się wrocławska firma TECH LIFT. W stronę mieszkańców jest ZEROWA komunikacja w zakresie usunięcia awarii przez zarządcę czy firmę serwisującą. Żadnej, choćby najmniejszej, informacji o utrudnieniach, planowanym czasie naprawy, etc.

W biurze zarządu MZB pracownicy uciekli do swoich pokoi nie chcąc rozmawiać z mieszkańcami zgłaszającymi problem osobiście, a zgłoszenia przez telefon są w MZB wręcz agresywnie zbywane, a mieszkańcy pozostawieni z kłopotem sami sobie. Przy takiej mentalności urzędniczej i tak prezentowanym podejściu, nowo budowane bloki szybko dogonią standardem stare zaniedbane wałbrzyskie kamienice! Skoro zarządca nie potrafi zadbać o infrastrukturę i traktuje mieszkańców jak "zło konieczne", to nie buduje atmosfery dobrego miejsca do mieszkania dla rodzin z dziećmi, tak jak medialnie promuje Wałbrzych Prezydent Miasta Roman Szełemej.

Jako mieszkańcy apelujemy, że w zaistniałej sytuacji będziemy domagali się zwrotu czynszu w postaci zwyżek naliczanych przez gminę, ponieważ blok NIE SPEŁNIA warunków dostosowania dla osób niepełnosprawnych! Na domiar złego, co poza częstym brakiem windy jest równie wielkim problemem, bloki komunalne przy ul. Husarskiej są pozbawione dostępu do miejsc parkingowych, które były zaplanowane w projekcie nowego osiedla, a nie zostały wykonane przez inwestora, czyli gminę. CZY TAK WYKONANE OSIEDLE W OGÓLE POWINNO PRZEJŚĆ POZYTYWNIE ODBIÓR TECHNICZNY?

Osoby niepełnosprawne, rodziny z dziećmi, są pozbawione możliwości zaparkowania pojazdów w racjonalnej odległości od domu, o służbach ratunkowych, kurierach czy osobach odwiedzających nie wspominając, a strefa zamieszkania i jej zasady sprawiają, że z automatu wszyscy łamią prawo parkując poza wyznaczonymi miejscami parkingowymi - bo tych brak!

Jako mieszkańcy osiedla nazywanego przez Pana Prezydenta miasta - wzorcowym, retorycznie pytamy,.. jak to jest, że mamy już 2021 rok, a gmina buduje osiedle z najgorszymi wadami ,jakie są znane z początku lat 2000 na osiedlach deweloperskich, gdzie zapomina się o wszelkiej infrastrukturze wpływającej na codzienne bezpieczeństwo i komfort życia kosztem "wciśnięcia" kilku bloków więcej na małych skrawkach terenu.... ".

Twoja reakcja na artykuł?

1
2%
Cieszy
20
43%
Hahaha
1
2%
Nudzi
2
4%
Smuci
1
2%
Złości
21
46%
Przeraża

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group